Rosja prowokuje Polskę! Kremlowska instytucja zaprasza uczniów... na okupowany Krym. Co na to MEN?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Anton Holoborodko (Антон Голобородько)/ex.ua/Wikimedia Commons
Fot. Anton Holoborodko (Антон Голобородько)/ex.ua/Wikimedia Commons

Sławomir Dębski, szef polskiego odpowiednika Centrum, określił działanie Rosjan jako polityczną prowokację. Przypomniał, że Polska nie uznaje wcielenia Krymu do Rosji.

Terytorium Rosji jest ogromne i wysyłanie młodzieży na sporne tereny – to polityzacja wymian młodzieżowych

— powiedział „Kommiersantowi”.

Dębski podkreślił, że uczestnicy wyjazdu na Krym w przyszłości mogą mieć problem z wjazdem na terytorium Ukrainy, a jeśli wyjazd organizują szkoły lub inne podmioty państwowe, może to mieć „następstwa administracyjne”.

Chociaż sprawę, jak trafnie zauważa Sławomir Dębski, można uznać za prowokację i brakuje wielu szczegółów nt. samego konkursu, jak i charakteru wyjazdu – informacja o wyjeździe polskich uczniów na okupowane terytorium może niepokoić. Pytanie, dlaczego jeszcze nie doczekaliśmy się wyjaśnień Ministerstwa Edukacji Narodowej w tej sprawie.

PS/gah/kommersant.ru

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych