Pietrzak: Prezydent Komorowski powinien zwrócić te 100 milionów złotych. On i jego koledzy z Kancelarii. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Polacy poczuli oburzenie. Nie chcą być traktowani jak stado baranów. Wobec tego odmówili udziału w tej hecy

— mówi portalowi wPolityce.pl Jan Pietrzak.

wPolityce.pl: Frekwencja w referendum była bardzo niska. Wstępne dane mówią o poziomie 7,48 proc. Jest Pan zaskoczony tym wynikiem?

Jan Pietrzak: Nie ma tu żadnego zaskoczenia. To jest ostatni akord głupich rządów niemądrego człowieka, czyli prezydenta Komorowskiego. To był akt głupoty, który potwierdza jego nieudolność i szkodnictwo. To on zarządził to głupie i niepotrzebne referendum. A w dodatku nie pokazał się już po wyborach niemal wcale, nie agitował, nie zachęcał do głosowania, nie chciał o tym mówić. To pokazuje, jakim był szkodnikiem. Ze świadomością szkodził Polsce. On powinien teraz zwrócić te 100 milionów złotych. On i jego koledzy z Kancelarii. Oni rozkradli pieniądze z budżetu Kancelarii i powinni je oddać.

Dlaczego w Pana ocenie Polacy nie chcieli iść i głosować?

Oni czuli fałsz, jaki przebija w tej sprawie. To było od początku fałszywe. Kiedy Paweł Kukiz mówił o JOW-ach, był spontaniczny, autentyczny i uczciwy. Niezależnie od tego, czy to było mądre czy nie, to było szczere. Wierzyłem Kukizowi, że on uważa, że JOW-y coś nam „załatwią”, że pomogą w rozwiązaniu problemów. Plącze się po Polsce teoria, że JOW-y wiele spraw wyprostują. I Kukiz w to wierzył. Można było ufać, że on tak naprawdę myśli. Kukiza pomysł i hasło ukradł Bronisław Komorowski, niemal z dnia na dzień. Prezydent chciał bowiem wyszarpać kilka procent więcej w wyborach. To był typowy chamski polityczny plan, z gruntu fałszywy. Polacy poczuli więc oburzenie. Nie chcą być traktowani jak stado baranów. Wobec tego odmówili udziału w tej hecy.

Politycy PO winą za nieudane referendum próbują obarczyć Pawła Kukiza. Jacek Protasiewicz uznał nawet, że prezydent Duda ponosi odpowiedzialność w tej sprawie, ponieważ nie odwołał referendum.

To doprawdy niebywałe. Oni dziś bronią swojego człowieka i własnej głupoty. To jest zrozumiałe, że muszą bronić swojej głupoty. To jednak jest wszystko bardzo szkodliwe dla demokracji i dla Polski. Widać szalenie dużą szkodliwość tego czynu, a teraz takiego ględzenia. Według Jacka Protasiewicza prezydent Duda zawinił? Niech już lepiej on jedzie do Niemiec napić się wódki. Niech nam nie zawraca głowy. Wszystko, co on powie, jest tak durne, że aż wstyd słuchać.

Not. wrp

CZYTAJ TAKŻE: Niebywała próba. Protasiewicz: Prezydent Duda nie odwołał referendum. Ponosi odpowiedzialność za te 100 mln złotych


Nowość!

Śmiech i złość” - zbiór felietonów Jana Pietrzaka z lat 2008 - 2015. z ośmiu lat rządów nieszczęsnej koalicji PO-PSL. Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych