W trakcie swojego przemówienia w Jastrzębiu prezydent Andrzej Duda zwrócił się do senatorów, którzy w piątek zdecydują o losach październikowego referendum, które zarządził prezydent, a na które zgodę musi wyrazić właśnie Senat.
Wierzcie mi – ja nie zapominam swoich słów wypowiedzianych w kampanii, ja nie składam obietnic na wiatr. Między innymi dlatego wystąpiłem do Senatu z wnioskiem o referendum. (…) Zwyczajnie dotrzymuję zobowiązań. Rozumiem, że Senat ma dzisiaj problem, bo to referendum jest niewygodne dla obozu rządzącego, ale ja się zobowiązywałem, że będę słuchał obywateli. Jeżeli ja takie zobowiązanie podejmuję, to je wykonuję. Apeluję do senatorów o uwzględnienie głosu społeczeństwa – ja byłem tylko pośrednikiem, przeniosłem do Senatu obywatelskie oczekiwania. Liczę, że nad tymi oczekiwaniami nastąpi w Senacie pozytywna refleksja
— mówił prezydent Duda.
Nowość!
Książka, którą trzeba przeczytać:„Matrix III Rzeczypospolitej. Pozory wolności”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/264193-prezydent-apeluje-do-senatorow-ws-referendum-rozumiem-ze-to-niewygodne-dla-obozu-rzadzacego-ale-to-jest-glos-obywateli