Szefowa kancelarii prezydenta Dudy upomina się o prawo obywateli do referendum. Sadurska do senatorów: "Takiego kapitału społecznego nie można marnować"

 Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

Senatorowie mieli też pytania dotyczące kwestii organizacyjnych i prawnych w sytuacji, gdy referendum odbywałoby się wraz z wyborami parlamentarnymi. Senator Borowski zapytał, czy głosy nieważne w referendum, wrzucone do urny, będą liczyły się do frekwencji. Chciał też wiedzieć, czy - skoro podczas jednoczesnego wydawania kart do głosowania w wyborach i w referendum Polacy będą mogli odmówić przyjęcia jednej z kart, nie narusza to zasady tajności wyborów i czy nie należałoby zapewnić osobnych lokali wyborczych.

Bo wszyscy wiemy, jak wygląda lokal wyborczy - stoi kolejka ludzi i oto ja mówię, że „poproszę na wybory, ale bez karty referendalnej”; informuję tym samym wszystkich, że w referendum nie biorę udziału

— uzasadniał pytanie Borowski.

Odpowiadając, przedstawiciel Krajowego Biura Wyborczego Krzysztofo Lorentz zaznaczył, że w przypadku łącznego głosowania w referendum oraz wyborach parlamentarnych nie ma możliwości rozdzielenia lokali, bo nie pozwala na to ustawa o referendum. Poinformował też, że do frekwencji liczą się wszystkie wrzucone do urny głosy - zarówno ważne jak i nieważne.

Lorentz przypomniał, że zgodnie z przepisami, referendum w dniu wyborów może zostać przeprowadzone, mimo „dysharmonii” przepisów m.in. dotyczących godzin głosowania (referendum odbywa się w godz.6-22, wybory godz. 7-21).

Tego rodzaju wątpliwości zostaną usunięte, jeśli referendum zostanie zarządzone

— zapewniał.

Do zarządzenia przez prezydenta referendum ogólnokrajowego potrzebna jest zgoda Senatu. Izba wyraża zgodę na jego zarządzenie bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

AM/PAP/senat.gov.pl

« poprzednia strona
123

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych