Piotr Skwieciński: "Republika wyznaniowa nam nie groziła i nie grozi. To stara metoda straszenia wyborców PiS-em"

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Piotr Skwieciński jeszcze raz podkreślił, że strona, która została tak potraktowana podczas uroczystości powstańczych na Powązkach, pracowała na to przez długie lata. Przypomniał, że kilkanaście lat temu w okrągłą rocznicę Powstania Warszawskiego opublikował artykuł o odosobnionych przypadkach zabijania Żydów w okresie Powstania.

Publicysta odniósł się również do straszenia Polaków rzekomą chęcią budowania państwa wyznaniowego przez PiS.

Wszyscy, którzy postrzegają rzeczywistość w sposób zbliżony do realności wiedzą, że republika wyznaniowa nam nie groziła i nie grozi. To strach wywoływany z intencji czysto politycznej. (…) To stara metoda straszenia wyborców PiS-em

— podkreślił zastępca redaktora naczelnego tygodnika „wSieci”.

Skwieciński odniósł się również do skrętu w lewo, jaki poczyniła Platforma Obywatelska.

Myślenie antyklerykalne jest może popularniejsze niż było, ale nie przesadzałbym, o czym świadczą wyniki wyborów. (…) PO dała się omamić „Gazecie Wyborczej”. Uznała, że to co mówi grupa feministek typu prof. Środy, że to głos opinii publicznej, że pójście w tę stronę da PO jakiś rezerwuar głosów, do tej pory niedostępny. (…) Inne sprawy są dla Polaków ważniejsze i PO popełniła błąd

— podkreślił publicysta.

Piotr Skwieciński skomentował również działalność gen. Stanisława Kozieja.

Nie ma drugiej postaci bardziej kojarzonej z nieszczęsnym, nieudanym resetem polsko-rosyjskim, co gen. Koziej. Gen. Koziej dał się poznać w tym samym czasie jako człowiek o poglądach w zdumiewający sposób antyamerykańskich. Gen. Koziej był przez te kilka lat kimś w sposób zasadniczy kształtującym politykę Bronisława Komorowskiego. Wobec tych faktów nieufność wydaje się być uzasadniona

— mówił gość „Loży prasowej”.

CZYTAJ TEŻ: Gliński o Kozieju: „Szef BBN był szkolony przez GRU”. Koziej: „Żadne GRU, SRU i PIERDU nie ma sensu”

Dla was każdy jest agentem rosyjskim, kto ma inne poglądy niż wy!

— odpowiedział Blumsztajn.

Publicysta „Gazety Wyborczej” skrytykował wysuwanie na eksponowane miejsca polityków PO, którzy niczym się nie wyróżnili na przestrzeni lat.

PO idzie na zgubę!

— grzmiał dziennikarz.

To, co się dzieje się w tej chwili pokazuje, że baronowie PO wybili się na niepodległość. Przywództwo formalne Ewy Kopacz, które przez moment wydawało się, że jest autentyczne, jest bardzo kwestionowane. Ewa Kopacz nie jest nowym Tuskiem, ale jest kimś, kto co najwyżej może balansować. Jako pierwszy odmówił jej Wojtunik, od którego żądała podobno dymisji i p. Wojtunik po prostu jej odmówił. Ewa Kopacz nie potrafiła zmusić szefa CBA do dymisji

— zauważył Piotr Skwieciński.

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Zastępca redaktora naczelnego tygodnika „wSieci” odniósł się również do kandydatury Romana Giertycha w wyborach do Senatu.

Lansowanie Giertycha jest czymś sprzecznym z tą polityczną linią, którą PO i Ewa Kopacz realizuje w tej chwili, to pójście w odwrotną stronę. (…) Wicepremier Giertych nadal nie jest postacią akceptowalną. Jestem ciekaw, jakie będą wyniki wyborów w jego okręgu. Na ile dla wyborców PO liczą się sprawy z lat 2005- 2007, a na ile Giertych wybił się w ich oczach jako krytyk Jarosława Kaczyńskiego

— powiedział Skwieciński.

Publicysta skomentował również postulaty polityków PiS.

Oczywiście są elementy bardziej i mniej realne, trzeba mówić o tym skąd wziąć pieniądze, ale są propozycje, takie jak choćby podatek bankowy czy od handlu wielkopowierzchniowego. (…) W Polsce w ciągu ostatnich lat pojawiła się wizja, że wszystko zostało określone raz na zawsze, a rząd nie jest czynnikiem sprawczym, a jedynie administracyjnym. Tak nie jest. (…) Pytanie czym jest ta wola polityczna

— mówił zastępca redaktora naczelnego tygodnika „wSieci”.

Gość „Loży prasowej” odniósł się również do perspektywy dalszych rządów PO, mimo przegranych wyborów.

Jeżeli PO stworzy rząd, to byłyby to rządy słabe nie tylko w sensie arytmetycznym i w relacji z prezydentem, ale powstałoby pole do narracji pt. zwycięstwo zostałoby ukradzione

— podkreślił Skwieciński.

gah

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.