Rosyjska bezczelność! Moskwa blokuje śledztwo ws. MH17 i pyta: „Wytrzymałoby naciski, gdy przyczyny tragedii i winni zostali już wskazani”?

Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Rosja zawetowała w Radzie Bezpieczeństwa ONZ rezolucję dotyczącą międzynarodowego trybunału ws. katastrofy boeinga nad Ukrainą. Zestrzelenie samolotu nie zostanie wyjaśnione w międzynarodowym śledztwie.

Motywując głosowanie Rosji ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin zszokował butą, arogancją i hipokryzją.

Jakie są podstawy, by wierzyć w bezstronność takiego śledztwa? Czy to śledztwo oparło by się na agresywnej propagandzie serwowanej przez media? Czy wytrzymałoby naciski polityczne, w momencie, gdy przyczyny tragedii i winni zostali już wskazani, a liderzy państw ogłosili już swoje stanowiska?

— mówił rosyjski polityk.

Słowa dyplomaty budzą sprzeciw wobec tego, co działo się w sprawie tragedii smoleńskiej. Niemal natychmiast po katastrofie strona rosyjska lansowała kłamliwe tezy o czterech podejściach do lądowania, błędzie pilotów. Potem część tych samych tez pojawiło się w raporcie MAK na temat tragedii smoleńskiej.

Po fikcyjnym śledztwie ws. Smoleńska Rosja ma czelność pouczać świat, jak badać katastrofy lotnicze i atakuje tych, którym zależy na wyjaśnieniu kolejnej tragedii, w którą zamieszana może być Rosja.

Dziś już nikogo zdaje się nie trzeba przekonywać, że Rosja się czegoś boi. I w sprawie Smoleńska, i w sprawie MH17.

wrp

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych