O co chodzi? Gen. Ścibor-Rylski do Komorowskiego na uroczystościach powstańczych (!): "Dajemy panu urlop. Do zobaczenia za 5 lat z prezydentem kochanym"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
muzeum WP
muzeum WP

Do zobaczenia za 5 lat z prezydentem kochanym

— mówił gen. Zbigniew Ścibor-Rylski do Bronisława Komorowskiego podczas uroczystości rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Prezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich wpisał się w ten sposób w bardzo dziwną atmosferę, którą zapoczątkował sam prezydent, wykorzystując obchody do ataku politycznego w opozycję.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nie do wiary! Komorowski w przemówieniu do powstańców atakuje opozycję: „Jest coś niedobrego w tezie, że Polskę trzeba odbudować ze zgliszcz!”

Oby nigdy wolność zdobywana przez nas nie była liczona krzyżami. Niestety, tysiąclecie historii Polski tak mówiło. Tyle walk, tyle pokoleń, co walczyło o wolność. Ale wolność teraz przez 26 lat mamy wywalczoną wielkimi wysiłkami i ogromnymi stratami. Trudno sobie wyobrazić, ile żyć ludzkich poświęciło zdobycie tej wolności

— mówił Ścibor-Rylski, w czym nie było niczego nadzwyczajnego ani kontrowersyjnego.

Niestety, polityczne akcenty zaczęły się później.

Drodzy moi przyjaciele, mam nadzieję, że to spotkanie dzisiaj - i jeszcze jutro, pojutrze - z panem prezydentem Najjaśniejszej Rzeczpospolitej nie będzie ostatnie. Dajemy urlop panu prezydentowi na 5 lat, ale za 5 lat spotkamy się tutaj. Musimy się spotkać, panie prezydencie! Ja będę obserwował z góry, czy dotrzymacie tej obietnicy, dobrze?

— mówił.

Do zobaczenia za 5 lat z prezydentem kochanym

— dodał.

Drodzy moi, co mogę powiedzieć? Może jeszcze to, że miejmy zawsze wielką nadzieję, miłość do naszego ukochanego miasta

— zakończył Ścibor-Rylski.

lw


Każdy, kogo interesuje prawda, powinien zapoznać się z tą książką!

Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego” autorstwa Wojciecha Sumlińskiego. Pozycja w ciągłej sprzedaży wSklepiku.pl. Polecamy!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych