Zawsze gotowi do akcji. Czuchnowski: PiS zajmie się rozliczeniem Smoleńska. Będzie Trybunał Stanu i prokuratura. Żakowski: zastraszanie było narzędziem sprawowania władzy przez PiS

Fot. TVN24
Fot. TVN24

Mainstream nie może przeboleć odsunięcia od władzy polityków Platformy, którzy skompromitowali się na nagranych restauracyjnych rozmowach. Dla Jacka Żakowskiego usunięcie z list wyborczych, a – co gorsza – z polityki „ofiar” nagrań jest bardzo nieszlachetne.

Rozumiem każdego polityka, który po takim wydarzeniu jak te nielegalne taśmy mówi: „mam tego dość, nie chce się wystawiać na takie ryzyka, polska polityka jest dzika, nie gwarantuje podstawowych praw człowieka.” Ja to rozumiem. Myślę, że tysiące wartościowych osób, nie wstępują na drogę polityczną, żeby nie być ofiarami takich wydarzeń. To rozumiem

— wyjaśnił Żakowski w programie „Loża prasowa” w TVN24 i podkreślił, że nie rozumie jednak argumentu, że osoby, które zostały nagrane „obciążają Platformę”.

To jest bardzo nieszlachetne, żeby się dystansować od ofiary. I tu tego typu sytuację mamy

— zauważył Żakowski komentując odejście z polityki Radosława Sikorskiego.

Publicysta „Polityki” dość filozoficznie odniósł się także do aspektu moralnego pozbywania się skompromitowanych polityków.

Za sianie i rozpowszechnianie złych wzorców kulturowych w polityce płaci się straszną cenę, bo zło wraca

— wyjaśnił Żakowski.

Po wyrażeniu ogromnego żalu dla spadających notować poszczególnych polityków Platformy Obywatelskiej, Wojciech Czuchnowski z „Gazeta Wyborcza” wyraził przekonanie, że jeszcze gorzej będzie kiedy do władzy dojdzie Prawo i Sprawiedliwość.

Główną sprawą, za którą się weźmie PiS po dojściu do władzy będzie rozliczenie Smoleńska. Tutaj będą „leciały drzwi z futryn”. To było wprost powiedziane, że osoby które w kwietniu 2010 roku sprawowały władzę zostaną rozliczone, zostaną pociągnięte do odpowiedzialności karnej. (…) Dla jednych będzie Trybunał Stanu, a dla innych prokuratura

— wieścił Wojciech Czuchnowski „Gazeta Wyborcza”

PiS o tym teraz nie mówi, ale jestem przekonany, że to będzie pierwszy temat, pierwsza rzecz, za który „pisowski” wymiar sprawiedliwości się weźmie

— dodał publicysta z Czerskiej.

W polityce PiS-u zastraszanie było narzędziem sprawowania władzy. Jarosław Kaczyński z trybuny sejmowej nazywał to efektem demonstracji. To jest takie terroryzowanie społeczeństwa przy pomocy punktowo stosowanych radykalnych działań

— podkreślił z kolei Żakowski.

No cóż… Okazuje się, że „Polityka” i „Wyborcza” nie zrobiły minimum wysiłku, aby choć trochę zredagować przekazy płynące z kancelarii premier Ewy Kopacz.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kopacz straszy PiS-em i roztacza apokaliptyczną wizję: „Jeśli wygrają wybory, to nasze życie nie będzie wyglądało tak, jak do tej pory!”

CZYTAJ TAKŻE: Proszę zapiąć pasy! Kabaret „trzódki” z TOK FM: Inwestorzy uciekają z Polski przed PiS, w Brukseli boją się Dudy, a Komorowski wygra wybory w 2020. Kopalnia cytatów!

mmil/TVN24

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.