Kopacz straszy PiS-em i roztacza apokaliptyczną wizję: „Jeśli wygrają wybory, to nasze życie nie będzie wyglądało tak, jak do tej pory!”

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Szefowa rządu odniosła się również do problemu emigracji. Również w specyficzny sposób…

Każdy Polak, który tu mieszka i żyje, powinien sobie odpowiedzieć na pytanie czy warto wyjeżdżać, czy zostać i pracować dla tej Polski

— powiedziała Kopacz.

Zapytana o to, czy rozmawiała z Radosławem Sikorskim, odpowiedziała:

Nie, nie… Ta wiadomość w ogóle mnie zaskoczyła.

Po czym zaznaczyła:

W PO nie ma dyktatu.

Kopacz skomentowała również sprawę afery taśmowej.

Symptomatyczne, że zostali podsłuchani tylko politycy jednej opcji. Będę ostatnią osobą, która będzie nakłaniać służby specjalne do akcji politycznych

— stwierdziła premier.

W interesie nas wszystkich leży, by ta sprawa została wyjaśniona. (…) Boję się, że w tej kampanii wyborczej ta gra taśmami będzie się odbywać. Jeśli to miałoby decydować o poparciu obywateli, to wolałabym, żeby ci, co chodzą do wyborów mieli dokładne wyjaśnienie tej sprawy

— zaznaczyła Kopacz.

Szefowa PO odniosła się również do propozycji ekipy rządzącej ws. frankowiczów.

Nasze propozycje są racjonalne. Podzieliliśmy odpowiedzialność między tymi, którzy są kredytobiorcami a bankami. Na pewno państwo polskie powinno pochylić się nad tymi, którzy brali euro we frankach, w złotówkach…

— mówiła Ewa Kopacz.

gah

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych