Wcześniej Donald Tusk, jak na ironię też absolwent historii, przyjął od Niemców nagrodę im. Rathenaua. Tego samego, który wraz z bolszewikiem Karolem Radkiem, współtowarzyszem Lenina, planowali kolejny rozbiór Polski. Taki to mamy dziś przedstawicieli na najwyższych szczeblach. Umysłowych pastuchów na służbie u zagranicznych posiadaczy zielonych wygonów.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wcześniej Donald Tusk, jak na ironię też absolwent historii, przyjął od Niemców nagrodę im. Rathenaua. Tego samego, który wraz z bolszewikiem Karolem Radkiem, współtowarzyszem Lenina, planowali kolejny rozbiór Polski. Taki to mamy dziś przedstawicieli na najwyższych szczeblach. Umysłowych pastuchów na służbie u zagranicznych posiadaczy zielonych wygonów.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/258875-co-gorsze-hajlowanie-korwin-mikkego-czy-czczenie-stauffenberga-przez-komorowskiego-kiedy-schetyna-przeprosi-polakow?strona=2