Marcinkiewicz próbuje swoich sił w roli recenzenta. Z wiadomym skutkiem... "Beata Szydło jest słaba. Nie widzę w niej siły lidera"

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Marcinkiewicz skrytykował również słowa Beaty Szydło nt. euro.

Rozmawianie dziś o euro i nawoływanie, żeby wycofać się z czegoś, czego w ogóle nie ma, jest poniżej krytyki. Jak taka osoba może być kandydatem na premiera

— powiedział były premier.

Były polityk PiS zarzucił swoim dawnym partyjnym kolegom przedstawianie „narodowo-socjalistycznego” programu.

To jest totalnie populistyczny program, podobny do programu partii, która wygrała wybory w Grecji

— próbował przekonywać Marcinkiewicz.

Głos na PiS, jaki dziś się prezentuje, to jest absolutnie droga do Grecji przez Budapeszt

— dodał były premier.

Na koniec Kazimierz Marcinkiewicz zadeklarował (i to pod groźbą utraty głowy) że nie wystartuje w najbliższych wyborach.

Wszystko wskazuje na to, że Marcinkiewicz patrzy na przyszłość Beaty Szydło przez swój pryzmat. Powinien jednak pamiętać, że Beata Szydło to zupełnie inna osoba. Kandydatka PiS ma swój własny, mocny charakter i będzie podejmować decyzje. Tymczasem dawni współpracownicy Marcinkiewicza twierdzą, że były premier miał z tym problem…

CZYTAJWNIEŻ: Beata Kempa: „Jarosław Kaczyński jako premier był osobą silną, czuł państwo i w przeciwieństwie do Kazimierza Marcinkiewicza - podejmował decyzje”. NASZ WYWIAD

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.