Marta Kaczyńska dla wPolityce.pl: Platforma tonie, a zmiany w rządzie mogą być ruchami wyprzedzającymi przed kolejnymi taśmami. NASZ WYWIAD

Fot. M. Czutko/wSieci
Fot. M. Czutko/wSieci

Prokurator Generalny Andrzej Seremet oraz Marek Biernacki, koordynujący służby przyznali, że spodziewają się nowych taśm dot. sprawy podsłuchowej. Nie boi się Pani, że za tego typu publikacjami stoi chęć włączenia w nowe rozdanie polityczne mechanizmów i ludzi niweczących szanse na proces sanacji Polski?

Niewątpliwie pan Stonoga jest w mojej ocenie jedynie pionkiem w tej grze. Być może tę grę prowadzą służby, niektórzy sugerują, że nie nasze służby… Nie mam wiedzy, by się o tej sprawie wypowiadać definitywnie. Jestem jednak pewna, że w Polsce istnieje grupa interesów, której wizja utraty władzy przez PO nie odpowiada, a wręcz zagraża. Z pewnością są więc wykonywane ruchy, które mają zapewnić tej grupie bezpieczeństwo. Widać również próby uniemożliwienia PiSowi zdobycia w Sejmie bezwzględnej większości. To ma sprawić, że PiS-owi nie uda się przeprowadzić potrzebnych zdecydowanych reform. Sądzę, że w tej przeciekowej działalności chodzi o to, by wprowadzić zamęt, by zdestabilizować polską scenę polityczną.

Co takie próby mogłyby dać?

Do tej pory mieliśmy podział na PiS i PO. Większość komentatorów brała pod uwagę te dwie formacje. PSL ma swoją rolę w samorządach, ale jest przystawką PO, zaś SLD po eksperymencie z panią Ogórek poniosło dotkliwą porażkę. Rozgrywka miała się zatem toczyć między PO i PiS-em. Sondaże i nastroje społeczne pokazują, że szanse na wygraną PiS-u są coraz większe. Obóz prawicowy może przejąć władzę i objąć nawet samodzielne rządy. W takiej sytuacji podjęto zdaje się decyzje, by to zablokować. Wszystko, co dzieje się obecnie, jest dla mnie powtórką z 2005 roku.

Jakie analogie Pani widzi?

Wtedy mieliśmy w Sejmie Andrzeja Leppera i LPR. Obawiam się, że obecnie może być podobnie. Staram się wierzyć w czyste intencje Pawła Kukiza, jednak mam wątpliwości, czy on będzie w stanie kierować ruchem, który buduje. Po przeczytaniu relacji z wystąpień członków Ruchu Kukiza mam wątpliwości, czy Kukiz będzie w stanie sterować tą strukturą. Publikacja akt taśmowych pokazuje, że na polskiej scenie politycznej ma szanse zaistnieć pan Stonoga i jego partia. Wiemy, że ten człowiek ma kontrowersyjną przeszłość, co może sprawić, że nie będzie on cieszyć popularnością i zaufaniem wyborców. Jest to jednak zapewne osoba przygotowywana, by zacząć działania w życiu politycznym. Wiemy, że wspiera go Piotr Tymochowicz, który wypromował Andrzeja Leppera. Mamy do czynienia z operacją, która ma na celu rozczłonkowanie sceny politycznej i wywołanie zamieszania. To jest groźne, ale trzeba wierzyć w mądry wybór Polaków i liczyć, że wyciągną oni wnioski z wydarzeń z 2005 roku.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.