„Prezydent wolności” w praktyce. Mężczyzna krzyczący „WSI! PRO Civili!” brutalnie wyrzucony z wiecu i powalony na ziemię. TAK SIĘ PRZEGRYWA WYBORY

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Paweł Supernak
PAP/Paweł Supernak

Prezydent Bronisław Komorowski od lat unika rzetelnego wyjaśnienia swoich związków z WSI, a także rozliczenia się ze sposobu nadzoru nad tymi służbami. Okazuje się, że nawet ludzie zaangażowani w kampanię kandydata PO czują, że prezydent unika rzetelnej rozmowy na ten temat, zachowując się nieuczciwie wobec wyborców.

W Toruniu, podczas wizyty kandydata PO na prezydenta, doszło do incydentu. Jeden z młodych ludzi stojących tuż za prezydentem, który trzymał w rękach transparent popierający Bronisława Komorowskiego, zaczął krzyczeć.

WSI! PRO Civili! Czytajcie książki Sumlińskiego

— tyle zdążył wykrzyczeć uczestnik wiecu. Natychmiast podszedł niego jeden z prowadzących spotkanie mężczyzn i brutalnie usunął mężczyznę. Jak widać na filmiku umieszczonym w internecie krzyczącym „zaopiekował się” BOR rzucając go na ziemię.

Jednak pytania pozostały…

Jak widać nawet ludzie włączający się w kampanię prezydenta mają świadomość, że w przeszłości Bronisława Komorowskiego kryje się jakaś mroczna tajemnica.

ZOBACZ WIDEO!

CZYTAJ TAKŻE:

SKANDAL! Kto blokuje sprzedaż książki Wojciecha Sumlińskiego? Przed drugą turą wyborów księgarnie wycofują ze sprzedaży „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”

Bloger Rybitzky na trasie spaceru Komorowskiego. Prezydent denerwuje się na sam widok książki Sumlińskiego. [WIDEO]

Na Czerskiej prawdziwa panika! Gazeta szczuje na Pospieszalskiego rozmawiającego o WSI: „Chcemy wiedzieć, jak doszło do czegoś tak skandalicznego”

Prezydent Komorowski traci nerwy po pytaniu o książkę Sumlińskiego. „Niech Pan nawet o niego nie pyta”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych