Gen. Jaruzelski o Komorowskim: "Bardzo go cenimy i pokładamy w nim wielkie nadzieje". Anna Pietraszek odsłania kulisy układów prezydenta

Większość ludzi widzi już Polskę jako rządzoną przez grupę mafijną, która ma swojego reprezentanta publicznego - Bronka Komorowskiego

— powiedziała Anna Pietraszek na antenie Radia Maryja, komentując wczorajszą decyzję władz TVP o wycofaniu z emisji programu Jana Pospieszalskiego oraz coraz bardziej widoczną alergię władzy podawanie do wiadomości publicznej informacji dotyczących związków prezydenta z ludźmi WSI.

CZYTAJ TAKŻE: Pospieszalski o skandalicznej decyzji TVP: Nie wolno pytać o relacje Komorowskiego z ludźmi WSI, szkolonymi przez GRU. [WIDEO]

Jaka większość głosująca może pójść za argumentami człowieka, który posługuje się cwaniactwem i kłamstwem? Możemy sobie na to odpowiedzieć, że w Polsce postpeerelowskiej jest niestety problem pustoty wielu Polaków, którzy nie mają mocnego światopoglądu, a jeśli go mają to nie potrafią go budować na etyce i moralności. Dlaczego? Ponieważ była walka 50-letnia z autorytetem Kościoła. To była wielka walka kłamstwa z prawdą

— podkreśliła Anna Pietraszek, wieloletni pracownik TVP, reżyser filmów dokumentalnych i reportaży.

Jeśli Bronisław Komorowski posługuje się w walce wyborczej kłamstwem i manipulacją, to reprezentuje on zło, czyli grupę mafijną

— podkreśliła. Przyznała, że poznała obecnego prezydenta jeszcze w latach 80., patrzyła na niego jak na bohatera narodowego, zwłaszcza że przeszedł internowanie i był oczywistym wrogiem komuny.

Poznałam go u przyjaciół, co do których miałam absolutne zaufanie i wydawało mi się w 100 proc. że to jest prawdziwy Polak, katolik

— wspominała Pietraszek.

W 94 roku zostałam szefową redakcji wojskowej TVP i ufnie wierzyłam, że skoro podlegała mu jako szefowi MON, redakcja wojskowa, to bez problemu się z nim dogadam, gdy chciałam przenieść wszystkich wojskowych z redakcji, którzy byli na etatach MON

— mówiła.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Bronku, ty tak mówisz?!” Dokumentalistka ujawnia jak Komorowski chronił w TVP oficerów pod przykryciem dziennikarzy!

Ujawniła przy tym, że nieodłączną postacią Bronisława Komorowskiego był w tym czasie Waldemar Strzałkowski, dawny szef Podstawowej Organizacji Partyjnej PZPR w Wojskowym Instytucie Historycznym, wojskowy po moskiewskich szkołach. Podczas tego spotkania dowiedziała się, że „trzeba iść na kompromis”.

Bronku, z kim na kompromis? Z bolszewikami?”. Komorowski odpowiedział: „tak”

— wspomina Pietraszek, wskazując także na inne podejrzane postacie znajdujące się w kręgu Bronisława Komorowskiego.

W 93 roku rozmawiałam z gen. Jaruzelskim. Jako absolwentka Ministerstwa Obrony Narodowej byłam dla niego punktem zainteresowania, a ja skorzystałam z okazji, chciałam poznać jaki jest naprawdę. Na dwa lata przed kolejnymi wyborami prezydenckimi - w 1993 roku - generał powiedział mi twardo: „Naszym kandydatem na stołek prezydencki będzie Aleksander Kwaśniewski. Wiedziałam, że tak jest. Że Polską rządzi nie żadna Solidarność, nie żaden Wałęsa, ale rządzi gen. Jaruzelski

— mówi Anna Pietraszek.

Jedno z pytań generała dotyczyło Bronisława Komorowskiego. Dzisiaj zamyka się klamra dotycząca tego pytania. To był 93 rok. Generał rozanielony, uśmiechnięty od ucha do ucha, pyta mnie: a jaka jest pani opinia o Bronisławie Komorowskim? Znowu byłam bardzo zaskoczona. „No, przecież to jest nasz człowiek, przez pana internowany. chyba musi pan o nim wszystko wiedzieć, skoro go internował?”. Generał odpowiedział: „Tak, tak, wiemy wszystko i bardzo go cenimy. Pokładamy w nim wielkie nadzieje”

— opowiadała Anna Pietraszek.

Nie miałam żadnych merytorycznych przesłanek, żeby zrozumieć zachowanie generała, ale intuicja już dziś została obudzona. Dziś na portalu wPolityce.pl znajdziemy cytat z dzisiejszej wypowiedzi Aleksandra Kwaśniewskiego: Gdyby gen. Jaruzelski żył, na pewno udzieliłby poparcia Bronisławowi Komorowskiemu

— mówi publicystka.

CZYTAJ WIĘCEJ: Aleksander Kwaśniewski: „Nie mam wątpliwości, że gen. Jaruzelski poparłby Bronisława Komorowskiego”

Wracamy do grupy rządzącej - mafijnej grupy rządzącej. Pan Bronisław Komorowski jest tylko reprezentantem tej grupy. Albo chcemy mieć Polskę mafijną albo naszą Polskę. Nie łudźmy się, wolność jaką wywalczyliśmy po 89 roku to jest wolność kontrolowana przez ludzi gen. Jaruzelskiego. Do dzisiaj jeżeli ten układ walczy w tych wyborach to walczy o przetrwanie po to , żeby na koniec ich fantastycznych interesów rozkradania Polski, grabienia majątku, zdobywania banków, przejmowania wpływów we wszystkim. A cały czas ta grupa jest grupą przesyconą wychowaniem, stołkami, karierami, kontrolowanymi przez Moskwę. Chcemy ich mieć?

— pytała Anna Pietraszek.

Cała rozmowa na antenie Radia Maryja

mall

mall / Radio Maryja


TYLKO U NAS zakazana książka Wojciecha Sumlińskiego! „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”.

Publikacja odsłania niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego, sięgające do mrocznego świata służb tajnych, które współtworzyły polską mafię.

Pozycja w ciągłej sprzedaży wSklepiku.pl. Polecamy!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.