Co podczas kolacji za rządowe pieniądze jedzą przedstawiciele „Polski racjonalnej”? Carpaccio z żubra, chłodnik z botwinki, ser kozi z konfiturą, halibut z krewetkami i dorsz – to dania, które zostały podane podczas lunchu Pawła Wojtunika z byłą minister Elżbietą Bieńkowską.
Jak wynika z opublikowanego nagrania rozmowy szefa CBA z Bieńkowską, spalenie budki pod rosyjską ambasadą podczas Marszu Niepodległości było działaniem celowym i zaplanowanym przez ówczesnego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza.
Podczas rozmowy - opublikowanej w piśmie „Do rzeczy” - była minister, która swego czasu pozwoliła sobie na niewybredny komentarz o trudnych warunkach w PKP, żaliła się Wojtunikowi że jest powszechnie rozpoznawalna, „wszyscy się na nią gapią” i dlatego nie może nigdzie wychodzić.
Minister Bieńkowska ostro skrytykowała także, że Ministerstwo Gospodarki kierowane przez Janusza Piechocińskiego, a samego szefa PSL nazwała „debilem”.
Najważniejszym fragmentem nagrania jest jednak ujawnienie, że za spaleniem budki pod rosyjską ambasadą odpowiedzialny jest minister rządu Donalda Tuska.
Facet nauczył ich, że on dzwoni i on im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką…wiesz z tego…
— mówi szef CBA Paweł Wojtunik.
Taką koncepcję, tak, tak
— kończy zdanie była wicepremier Elżbieta Bieńkowska.
Całe nagranie można odsłuchać tutaj.
Z pewnością zamówienie „carpaccio z żubra” wpisuje się w realizację przez rzad Tuska „taniego państwa”.
mmil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/245042-polska-racjonalna-w-wydaniu-bienkowskiej-i-wojtunika-carpaccio-z-zubra-chlodnik-z-botwinki-i-halibut-z-krewetkami-pelne-nagranie