Lis powołuje się na fałszywe konto Kingi Dudy, a tymczasem... to jego córka pisze po programie: "To jest wojna o przetrwanie. Nie ma miejsca na obiektywizm"

Fot.screenshot/TVP.VOD
Fot.screenshot/TVP.VOD

Trudno uwierzyć, że stary wyjadacz Tomasz Lis podaje niesprawdzone informacje! A tak się jednak stało. Prezenter TVP w programie „Tomasz Lis na żywo” cytował wpisy z fałszywego konta Kingi Dudy na Twitterze… jako prawdziwe.

Zazwyczaj nie komentujemy tego, co dzieci polityków czy dziennikarzy wypisują w sieci, czy robią w swoim życiu. Jednak skoro pan redaktor sam postanowił zagrać „kartą córki” (i to w kłamliwy sposób), to warto zwrócić uwagę na wpis córki Lisa (w serwisie ask.fm), która nie pozostawia złudzeń co do intencji ojca.

To jest wojna o przetrwanie. Nie ma miejsca na obiektywizm według mnie.

— napisała Pola Lis na serwisie społecznościowym ask.fm

Lis - by uderzyć w Andrzeja Dudę - cytował fałszywe konto jego córki Kingi!

Tomasz Lis przeprosił za aferę, którą wywołał swoim nieprofesjonalizmem (trudno uwierzyć, że tylko o to chodzi). Przeprosił jednak wyłącznie na swym koncie na Twitterze, którego zasięg jest mikroskopijny w porównaniu do jego programu w TVP.

Czy stać go będzie na przeprosiny w telewizji? A może rację ma jego córka, pisząc, że nie ma miejsca na obiektywizm, bo to „wojna o przetrwanie”?

Lis przeprasza za cytowanie fałszywego konta Kingi Dudy. Ale… na niszowym Twitterze! Czy TVP przeprosi za Lisa? Czy ukarze winnego?

Każdy popełnia błędy, ale jakby ktoś przeczytał to, co powiedział mój tata wiedziałby ze nikogo nie atakował- chociaż myślałam że to jest jej prawdziwe konto

—podsumowała zachowanie ojca jego córka na ask.fm.

I wszystko wiadomo: TO JEST WOJNA O PRZETRWANIE! Szczególnie dla pluszaka obecnej władzy.

Czytaj też:

Tomasz Karolak również przeprasza za kłamstwo na temat Kingi Dudy. „Stwierdzam, że uległem nieświadomie manipulacji”

Tomasz Lis stoczony w odmęty propagandy. Czy dziś dobrze przywalił PiS-owi czy gorzej?

ann/ask.fm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.