W sztabie Bronisława Komorowskiego zwierają szyki. Otoczenie urzędującego prezydenta, który walczy o reelekcję sięgnęło po sprawdzoną osobę - Michała Kamińskiego. Popularny „Misiek”, jak czytamy w „Fakcie”, wprost zamieszkał w Pałacu Prezydenckim.
CZYTAJ TAKŻE: Duda kontra Komorowski! „Dziś czas na powrót do uczciwej polityki!” RELACJA
Tabloid przytacza relację polityków Platformy, którzy opowiadają o kulisach współpracy Kamińskiego z ludźmi Komorowskiego i samym kandydatem Platformy.
Łazi po pokoju, krzyczy, nie daje dojść do słowa, ma sto pomysłów na minutę. Normalny narkoman, umarłby bez polityki
— czytamy.
A ten nie ma łatwego zadania, bowiem oprócz przygotowania Komorowskiego do debat prezydenckich, Kamiński musi wymyślić taktykę na ostatnią prostą kampanii. Jak czytamy w „Newsweeku”, otoczenie prezydenta odpuściło walkę o wyborców Kukiza po przeprowadzonych badaniach:
W wewnętrznych badaniach opinii, zleconych przez PO padają określenia „gnoje”, „bydło” i „skurwysyny”.
Taktyka na ostatnie dni jest więc taka jak zawsze - jeszcze ostrzejszy atak, jeszcze większe straszenie powrotem PiS do władzy.
Czy to pomoże Komorowskiemu?
wwr, fakt.pl, newsweek.plo
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/244862-sztab-komorowskiego-na-pelnych-obrotach-kaminski-nie-wychodzi-z-palacu-a-z-wewnetrznych-badan-wynika-ze-wyborcy-nazywaja-po-mianem-bydla-i-skursynow