PKW: Systemu informatycznego nie można być pewnym, ale to, czy zadziała nie ma znaczenia...

Fot. PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak

Zaskakującą szczerością wykazali się sędziowie PKW, którzy prezentowali stan przygotowania do wyborów prezydenckich. Beata Tokaj, pytana przez dziennikarzy, czy można być pewnym, że program informatyczny zadziałał przyznaje, że tego nigdy nie można być pewnym.

Proszę Państwa, nigdy nie mamy takiej pewności, jako, że to są rzeczy techniczne, w każdej chwili coś się może stać i systemy nie zadziałają. Ja mogę jednak powiedzieć, że jesteśmy po trzech testach tego oprogramowania, które będzie wykorzystywane w dniu głosowania. Testy wypadły bardzo dobrze. Sądzę, że ten system, który będzie wspierał te organa wyborcze zadziała

— tłumaczyła.

W czasie konferencji prasowej dziennikarze Radia Zet wręczyli sędziom PKW liczydła, wskazując, że gdyby system liczenia głosów zawiódł zawsze mogą się przydać.

Komentując to wydarzenie szef PKW sędzia Wojciech Hermeneliński wrócił do sprawy systemów informatycznych:

Proszę Państwa, to czy system zadziała czy nie, nie będzie miało żadnego wpływu na wynik wyborów i proces wyborczy. Mówiliśmy o tym już nie raz, że system informatyczny nie będzie podstawą ustalania wyniku wyborczego. Obliczenia będą liczone ręcznie. To ludzie liczą, a nie maszyny. Jeśli system działa poprawnie za jego pośrednictwem są przesyłane wyniki. Jeśli nie, a awarii nigdy nie możemy wykluczyć, to będzie przewożony środkami lokomocji. To, czy system będzie działać, czy nie, to nie ma znaczenia.

Pytaniem otwartym pozostaje, dlaczego PKW ma korzystać z systemu informatycznego, skoro wszystko ma być liczone ręcznie…

PKW informuje również, że niedzielne wybory prezydenckie będzie obserwować ok. 100 obserwatorów z trzech krajów: Ukrainy, Danii i Niemiec. Uprawnionych do oddania głosu w wyborach jest ponad 30 mln Polaków. Głosowanie odbędzie się w ponad 27 tys. obwodów.

W pracach komisji będzie uczestniczyło w sumie około 200 tys. osób zgłoszonych przez komitety kandydatów – poinformował z kolei wiceszef PKW Sylwester Marciniak.

Łącznie wysłano - według wiedzy z 8 maja o godz. 10 - 42 tys. 274 pakietów do głosowania korespondencyjnego, z czego w kraju - 8 tys. 189, a za granicą 34 tys. 85 pakietów

— powiedział przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński. Uprawnionych do głosowania za granicą jest 192 tys. wyborców – dodał.

Hermeliński przypomniał też, że w piątek o godz. 24 rozpocznie się cisza wyborcza. W jej trakcie niedopuszczalne jest prowadzenie kampanii wyborczej i publikowanie sondaży.

Za to grożą przewidywane przez Kodeks wyborczy wysokie niestety kary pieniężne

— mówił.

Według Hermelińskiego w 27 tys. 817 komisjach obwodowych będą pracować członkowie zgłoszeni przez poszczególne komitety kandydatów. Jak podał szef PKW, komitet ubiegającego się o reelekcję Bronisława Komorowskiego zgłosił 25 tys. 787 członków. Komitet kandydata PiS Andrzeja Dudy zgłosił 26 tys. 301 członków. 17 tys. 47 członków zgłosił komitet Janusza Korwin Mikkego, 15 tys. 307 - komitet Pawła Kukiza. 25 tys. 443 członków zgłosił komitet kandydata PSL Adama Jarubasa. Komitet Grzegorza Brauna zgłosił 10 tys. 695 członków.

Hermeliński podkreślił, że pełnomocnicy komitetów wyborczych mieli także prawo zgłosić do pracy w komisjach wyborczych mężów zaufania.

Tutaj jest podwójny rodzaj gwarancji dla przejrzystości wyborów: nie tylko członkowie obwodowych komisji wyborczych zgłoszeni przez komitety wyborcze - osoby, do których przecież te komitety mają zaufanie, tak mi się wydaje - jak również mężowie zaufania

— mówił.

W czasie konferencji obecna była jedna z kobiet będąca mężem zaufania z ramienia komitetu Pawła Kukiza. Zadawała ona pytania dot. wątpliwości, podnoszonych m.in. przez Józefa Orła w rozmowie z portalem wPolityce.pl. Została jednak szybko uciszona. Jak widać PKW nie zależało na wyjaśnieniu wątpliwości…

wrp,PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.