Staram się tworzyć zwyczaj, że w ten sposób okazuje się żałobę w sytuacjach trudnych
— wypalił Bronisław Komorowski w rozmowie z radiową Jedynką, komentując… opuszczenie flag na Belwederze.
Dalibóg, nie jesteśmy w stanie nadążyć, dlaczego pan prezydent uważa, że w ten sposób „tworzy zwyczaj”, ale zdążyliśmy się przyzwyczaić, że myśli głowy państwa fruwają są o wiele wyżej…
CZYTAJ WIĘCEJ: Bronisław Komorowski: Kampania ma swoją logikę. Przerwa nie potrwa długo
Jeszcze bardziej kuriozalnie Bronisław Komorowski wypowiedział się w sprawie zamachu w Tunezji.
Trzeba być realistą. Tunezja nie jest jak Szwajcaria, gdzie wszystko chodzi jak w zegarku. To władze tunezyjskie trochę mają kłopoty z policzeniem liczby ofiar i identyfikacją. (…) To też nie jest pewnie łatwy sprawdzian, po raz pierwszy od dłuższego czasu Tunezja się znalazła w takiej sytuacji, do tej pory był to kraj względnie bezpieczny
— ubolewał prezydent.
Komorowski odniósł się też do rosyjskiej agresji na Ukrainie i dyskusję w sprawie utrzymania sankcji wobec Rosji.
Nie sądzę, by nastąpiło przesunięcie akcentów, gdyż agenda dyskusji jest ustalona i będzie dotyczyła podtrzymania sankcji wobec Rosji. (…) Staramy się zwracać uwagę świata zachodniego na nasze sąsiedztwo
— oznajmił.
Prezydent dodał, że za granicą panuje wojna, ale gdy Rosja „zrezygnuje z okazania triumfalizmu” - to jest szansa na zmianę…
Uff!
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/237804-o-co-chodzi-pan-prezydent-powiedzial-tunezja-nie-jest-jak-szwajcaria-wladze-maja-problem-z-policzeniem-liczby-ofiar-staram-sie-tworzyc-zwyczaj-ze-w-poprzez-opuszczenie-flag-okazuje-sie-zalobe