Mariusz Kamiński o aferze taśmowej: "Dochodzą do mnie sygnały od funkcjonariuszy zaszokowanych tym, co robi prokuratura"

fot. TVN24
fot. TVN24

Wydaje się, że Czesław Kiszczak może ponownie uniknąć odpowiedzialności. Tym razem ze względu na stan zdrowia psychicznego.

Jestem zasmucony, uważam, że Kiszczak powinien odpowiedzieć za zbrodnie, których się dopuszczał. Można wyrazić głębokie ubolewanie, że nasz wymiar sprawiedliwości nie uporał się z tym problemem zbrodniarzy komunistycznych jak Kiszczak czy Jaruzelski. (…) oczywiście może być tak że on nie jest w stanie odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości, ale jest to coś niedobrego, porażka wymiaru sprawiedliwości

— oceniał sytuację na antenie TVN24 Mariusz Kamiński.

Poseł PiS odniósł się do trwającej kampanii wyborczej. Jego zdaniem Andrzej Duda ma bardzo duże szanse na zwycięstwo:

Ludzi, którzy oczekują zmian jest bardzo wielu. I to nie jest kwestia tylko poparcia dla PiS. Ludzie mają dość marazmu, rozchwianych kryteriów moralnych i Andrzej Duda uosabia te nastroje. Bronisław Komorowski jest kandydatem establishmentu, ludzi sytych i zadowolonych ze swojej sytuacji życiowej. Natomiast wielu ludzi dostrzega, ze nasz kraj się nie rozwija, ich aspiracje nie mogą być zrealizowane

— oceniał polityk. Jego zdaniem hasło urzędującego prezydenta „zgoda i bezpieczeństwo” jest bezzasadne, ponieważ Komorowski sam nakręca atmosferę wzajemnej wrogości i nie jest arbitrem.

Zdaniem byłego szefa CBA przecieki ze śledztwa ws. afery taśmowej pokazują, że w tle mamy jakąś wojnę służb.

To co nas bardzo niepokoi, to to że nie mamy żadnej informacji co prokuratura robi z materiałem zgromadzonym w tym śledztwie. (…) Najważniejsze jest to, co to osoby mówił, co jest na taśmach. Tam może być wiele kluczowych spraw dla bezpieczeństwa Polaków. Jeżeli słyszymy o prywatyzacji Ciechu, o spotkaniach Kulczyka z Grasiem, Tuskiem, Kwiatkowskim…. A eksperci mówią, że spółka została sprywatyzowana zbyt tanio. Te sprawy powinny być priorytetem prokuratury. Z punktu widzenia interesu obywateli kto nagrywał jest sprawą wtórną

— stwierdził.

Do mnie dochodzą sygnały od funkcjonariuszy, że są zszokowani tym co robi prokuratura, która nie zajmuje się możliwością popełnienia przestępstw przez funkcjonariuszy państwowych, a Markiem Falentą czy kelnerami.

— opisywał. Jego zdaniem materiał dowodowy zgromadzony w śledztwie nie jest gromadzony pod kątem rzeczywistego znaczenia.

Wiemy, że część nagrań jest w dyspozycji prokuratury, pojawiło się 11 nowych i one powinny być przede wszystkim analizowane

— stwierdził.

Jego zdaniem konieczna w tej sprawie jest debata w Sejmie - część z niej powinna być jawna, tak aby mogła jej treści przyglądać się opinia publiczna.

Mariusz Kamiński odniósł się także do listu Grzegorza Biereckiego do Mariusza Błaszczaka, ujawnionego przez portal wPolityce.pl

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. List senatora Grzegorza Biereckiego do Przewodniczącego Klubu PiS Mariusza Błaszczaka. „Brutalny atak bez podstaw”

Zapoznamy się z wyjaśnieniami senatora Biereckiego. Wydaje się, że ta sprawa ma wyłącznie kontekst polityczny i jest elementem czarnego PR skierowanego przeciw naszemu ugrupowaniu

— stwierdził Kamiński. Skomentował też słowa Leszka Balcerowicza, że SKOK-i to „największa finansowa afera” w dziejach III RP:

Jeżeli ktoś używa słowa afera to znaczy że zostało popełnione przestępstwo, a pan Jakubiak nie jest nawet w stanie sformułować pisma do prokuratury

— ocenił.

mc


Książka, którą musisz przeczytać!

Afery czasów Donalda Tuska”. Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych