Kiszczak udaje wariata?! Pomagier Jaruzelskiego unika sądu... ze względu na stan zdrowia psychicznego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Niebywałe! Czesław Kiszczak znowu wywinie się sprawiedliwości. Lekarze orzekli, że „stan zdrowia psychicznego” generała nie pozwala na to, by stanął on przed sądem.

Bulwersującą informację podało RFM FM. Według stacji, orzeczenie w sprawie Kiszczaka wydało 15 biegłych lekarzy.

Rozgłośnia przypomina, że były szef MSW został skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 2 lata więzienia w zawieszeniu za udział w grupie przestępczej przygotowującej stan wojenny. Generał złożył do tego wyroku apelację, a badanie sprawy zostało w 2013 r. zawieszone z powodu rzekomo złego stanu zdrowia Kiszczaka. W tym samym czasie ponoć nadwyrężona kondycja generała pozwalała mu jednak udzielać wywiadów, porządkować podwórko, opalać się, czy krzątać na mazurskiej daczy, o czym wielokrotnie donosiły media.

CZYTAJ WIĘCEJ: Chory Kiszczak opala się na daczy. Za słaby do sądu, ale relaks w promieniach słonecznych to co innego

Po tym jak Kiszczak - szef aparatu przemocy w PRL, odpowiedzialny za stan wojenny i prześladowania antykomunistycznej opozycji – został przymusowo odwieziony na badania lekarskie, wydawało się, że wreszcie dosięgnie go sprawiedliwość. Niestety znowu obserwujemy kpinę z polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Orzeczenie biegłych świadczy o tym, że albo Kiszczak udaje wariata, albo ktoś próbuje zrobić wariatów ze wszystkich tych, którzy upominają się o postawienie przed sądem pomagiera Jaruzelskiego.

JUB/RMF FM


Lektura obowiązkowa dla każdego Polaka!

Z mocy bezprawia” - Thriller, który napisało życie! Przerażające fakty mówiące o prawdziwym obliczu III RP.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych