Z apelem do polityków i pracowników szkół o zachowanie umiaru i zdrowego rozsądku, jeśli chodzi o udział dzieci w kampanii wyborczej, zwróciła się minister edukacji narodowej Joanna Kluzik-Rostkowska.
Apel minister ma związek z sytuacją, do której doszło we wtorek (10 marca) w Aleksandrowie Kujawskim. Jak informowały media, tego dnia w spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim, brały udział dzieci z przedszkoli i uczniowie szkół, którzy w tym czasie powinni być na lekcjach.
Apeluję do wszystkich sztabów wyborczych i do wszystkich kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta, apeluję do dyrektorów wszystkich szkół i nauczycieli, aby w momencie kampanii wyborczej zachować wielki umiar i zdrowy rozsądek. Aby nie dopuszczać do sytuacji, w której mogą istnieć podejrzenia, że dzieci są wykorzystywane w kampanii wyborczej, bo to jest absolutnie niedozwolone i niedobre działanie
—powiedziała minister edukacji.
Minister zaznaczyła przy tym, że każdy uczeń:
ma prawo wziąć udział w otwartym wiecu. Nie ma też niczego złego, jeśli traktuje się to jako lekcje obywatelskości, natomiast absolutnie niedopuszczalne są sytuacje, w których dzieci są traktowane jako element kampanii wyborczej i dotyczy to wszystkich sztabów i wszystkich kandydatów
—zaznaczyła Kluzik-Rostkowska.
Szefowa resortu edukacji zaznaczyła, że w jej opinii:
niemożliwa jest sytuacja, gdy uczniowie idąc na ogólny wiec, mają dzień wolny w szkole.
Minister poinformowała także, że w piątek otrzymała z kujawsko-pomorskiego kuratorium oświaty wstępne informacje po kontroli, jaką przeprowadzono w szkołach w Aleksandrowie Kujawskim. Kluzik-Rostkowska wyjaśniła, że z informacji tych wynika, iż w spotkaniu z prezydentem RP wzięli udział uczniowie czterech szkół. W niektórych przypadkach były to całe klasy, w innych - tylko wybrani uczniowie.
Dyrektorzy tych placówek poinformowali, że potraktowali spotkanie jako lekcje wychowania obywatelskiego
—powiedziała minister.
Dodała, że z wyjaśnień przysłanych przez kuratorium wynika także, że w żadnej ze szkół uczniowie nie zostali tego dnia zwolnieni ze wszystkich zajęć, a jedynie z ich części – od jednej do trzech godzin lekcyjnych.
Spośród szkół, które brały udział w spotkaniu, dwie posiadają pisemne zgody rodziców na udział dziecka w reprezentowaniu szkoły na zewnątrz oraz umieszczenia zdjęcia dziecka na stronie internetowej
—odczytała Kluzik-Rostkowska treść informacji przesłanej przez kuratorium.
Dodała, że z informacji tej wynika, iż jedna ze szkół takiej zgody nie posiadała, a w przypadku drugiej zgoda taka nie była konieczna, bo placówkę tą reprezentowali uczniowie pełnoletni.
Czytaj też:
Dzieci na wiecu wyborczym Komorowskiego. Dyrekcja szkoły: „Nie mieliśmy zgody rodziców”
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/237127-kluzik-rostkowska-wykorzystywanie-dzieci-w-kampanii-wyborczej-jest-absolutnie-niedozwolone