Prezydent Gdańska z zarzutami od prokuratury! Paweł Adamowicz z Platformy oskarżony o złożenie fałszywych oświadczeń majątkowych

fot. adamowicz.pl
fot. adamowicz.pl

Paweł Adamowicz usłyszał zarzut składania fałszywych oświadczeń majątkowych. Śledztwo Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu dotyczyło oświadczeń majątkowych obejmujących czas od 2010 do 2012 r. informuje RMF FM.

Nieprawidłowości mają dotyczyć nieruchomości oraz pieniędzy, które są własnością prezydenta Gdańska - dziś członka honorowego komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego.

Panu Pawłowi A. zostały przedstawione zarzuty z artykułu 233, paragraf 1 i 6 kk. Są to czyny obejmujące lata 2010 - 2012 i dotyczą podania nieprawdziwych danych w złożonych oświadczeniach majątkowych w zakresie posiadanych nieruchomości oraz zasobów pieniężnych. Paweł A. złożył wyjaśnienia, które będą przedmiotem weryfikacji. (…) Za popełnione czyny grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat

— mówi Hanna Grzeszczyk z prokuratury, precyzując, że zarzutów jest łącznie sześć.

Centralne Biuro Antykorupcyjne w 2013 roku zawiadomiło Prokuraturę Generalną o możliwości popełnienia przez prezydenta Gdańska przestępstwa związanego ze składanymi przez niego oświadczeniami majątkowymi. Prokurator generalny przekazał zawiadomienie do poznańskiej prokuratury apelacyjnej.

CBA skontrolowało oświadczenia majątkowe prezydenta Gdańska z lat 2007-2012. Biuro badało prawidłowość złożenia oświadczeń i ich prawdziwość; sprawdzano też przestrzeganie przez samorządowca ograniczeń i obowiązków, jakie nakładają przepisy na osoby pełniące funkcje publiczne. Kontrola CBA trwała od października 2012 do czerwca 2013 roku.

Z kolei prokuratura badała oświadczenia złożone od 2009 roku, wcześniejsze się przedawniły.

Prezydent Gdańska po upublicznieniu sprawy mówił, że „jest pewien swoich racji i ze spokojem oczekuje, że prokuratura jednoznacznie rozstrzygnie te kwestie na jego korzyść”. Na wtorek zwołał konferencję prasową.

To już kolejna osoba z pomorskiej Platformy, która ma problem z oświadczeniami majątkowymi. Wcześniej pogrążyły one „złote dziecko Tuska”, czyli Sławomira Nowaka. Paweł Adamowicz też zapewne był dobrym współpracownikiem przewodniczącego Rady Europejskiej, skoro ten udzielił mu wyjątkowego wsparcia w ostatnich wyborach samorządowych.

Tusk wspiera Adamowicza przed II turą wyborów. „Wszyscy gdańszczanie wiedzą, jak bardzo kocham nasze miasto…” [WIDEO!]

Jak informują media, Adamowicz zawiesił członkostwo w Platformie.

mc,rfm24.pl,PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych