Dziwne zachowanie prezydenta Bronisława Komorowskiego w japońskim parlamencie zmusiło Pałac Prezydencki do wydania specjalnego oświadczenia w tej sprawie.

Rzecznik prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek uroczyście obwieściła, że fotel na którym stanął Komorowski tak naprawdę nie jest fotelem, a wersję Pałacu Prezydenckiego potwierdza… strona japońska.

W rzeczywistości za mównicą znajduje się specjalny podest na który wszedł pan prezydent i podest służy do robienia okolicznościowych fotografii delegacji zagranicznych przybywających z wizytą w parlamencie Japonii. Mam nadzieję, że dokumentacja fotograficzna potwierdzi te wiadomości i utnie tę jałowa dyskusję wokół nieistniejącego krzesła, zwłaszcza ze informacje te potwierdza strona japońska.

— powiedziała Trzaska-Wieczorek.

Mam nadzieję, że pozwoli to zająć się istotnym wymiarem wizyty pana prezydenta – w wymiarze politycznym i gospodarczym

— dodała rzecznik prezydenta.

Dziwnym zbiegiem okoliczności zabrakło odniesień do zawołania „Chodź Szogunie!”. Chyba, że był to wspomniany przez panią rzecznik „istotny wymiar wizyty pana prezydenta”…

CZYTAJ TAKŻE:

— MSZ murem za prezydentem i „Szogunem”: Skoki po krześle i okrzyki w parlamencie „zgodne z protokołem dyplomatycznym”

— Prezydent zaprasza do „Szogun Dance”. POSŁUCHAJ PIOSENKI

gah