Zamierzamy zgłosić się do szkolenia ukraińskich podoficerów

— mówił Tomasz Siemoniak, odnosząc się do sprawy wysłania na Ukrainę polskich żołnierzy, o czym pisał doradca Ministerstwa Obrony Narodowej.

Jak tłumaczył w rozmowie z tvn24, Polska chce wysłać do ośrodków szkolenia specjalnych instruktorów. Wykluczył jednak - na tym etapie - wsparcie militarne.

CZYTAJ WIĘCEJ: Polska wyśle na Ukrainę żołnierzy. Doradca MON ujawnia, że od miesięcy szkolimy oficerów

Szef MON w rozmowie z tvn24 odnosił się też do powrotu do powszechnego poboru wojskowego w Litwie.

U nas nie ma takiej potrzeby. Litwa, która dysponuje małą armią, uważa, że powinna takie kroki podjąć. U nas pobór jest zawieszony, ale w razie sytuacji wojennej można

— ocenił.

Siemoniak przyznał, że dozbrajaliśmy Litwę w ostatnich miesiącach i że prowadzimy przygotowania do szkolenia ukraińskich oficerów.

Chcę powiedzieć, że Polska i inne państwa od miesięcy planują wsparcie dla Ukrainy. Prowadzimy program NATO na rzecz ukraińskich uczelni wojskowych

— mówił.

svl, tvn24