Policja dokonała istotnych ustaleń w sprawie związanej z publikacją „Wprost” o Kamilu Durczoku. Wyniki badań laboratoryjnych wykazały, że w mieszkaniu, gdzie przebywał prezenter i szef „Faktów” TVN, znajdowały się narkotyki.
Jak podaje „Super Express”, w woreczkach oraz na kartach kredytowych, znalezionych w opisanym przez tygodnik mieszkaniu na Mokotowie, wykryto śladowe ilości amfetaminy i kokainy. Informację potwierdził gazecie rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak.
Otrzymaliśmy pisemną informację o śladowych ilościach amfetaminy i kokainy, występujących w badanych substancjach, a zabezpieczonych przez policję 13 lutego. Nie jest to na razie dowód, ani wiążąca opinia, ale wstępna informacja
— relacjonuje rzecznik.
Sprawę, dotyczącą posiadania narkotyków, za co grozi do 3 lat więzienia, przejęła warszawska prokuratura rejonowa na Mokotowie. To tam trafiły wyniki badań z policyjnego laboratorium.
JUB/”SE”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/234110-ustalenia-policji-w-sprawie-durczoka-w-mieszkaniu-w-ktorym-przebywal-znaleziono-slady-amfetaminy-i-kokainy