Jerzy Polaczek: PKP wydaje 10 mln na durne spoty, a sama... sprowadza z Niemiec lokomotywy DB Schenker, bo nie ma pieniędzy na remont! NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. mir.gov.pl
Fot. mir.gov.pl

Zwracam uwagę na to, że mamy 10 mln złotych na durne i bezsensowne wydatki w sytuacji, gdy nie ma kilku milionów złotych, by zintegrować w Polsce system sprzedaży biletów wszystkich przewoźników, co jest oczywistością w Europie

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jerzy Polaczek, poseł PiS, były minister transportu.

CZYTAJ WIĘCEJ: PKP chce poprawić swój wizerunek. Przeznacza na to aż 10 milionów! ZOBACZ WIDEO

wPolityce.pl: Panie pośle, czy PKP Intercity potrzebuje kampanii wizerunkowej za dziesięć milionów złotych?

Jerzy Polaczek: To jest kampania, która wyrzuca w błoto 10 milionów złotych podatników i gdzie jeszcze najwierniejszych pasażerów PKP Intercity traktuje się, mówiąc w sposób dyplomatyczny, niepoważnie. Proszę zwrócić uwagę na sytuację spółki. W ciągu ostatnich pięciu lat liczba pasażerów tego flagowego narodowego przewoźnika spadła z 51 mln (2009r.) do 25 mln (2014r.). W tym samym okresie dotacja zwiększyła się z 230 mln do ok. 470 mln, a liczba pociągów spadła w ciągu pięciu lat spadła z ponad czterystu dziennie do dwustu.

Zatem może pasażerom potrzeba kampanii i spotów, by wrócili do PKP

Jeśli już robić taką kampanię, to merytorycznie powinna ona zachęcać przede wszystkim nie do wyboru konkretnego przewoźnika, ale do transportu kolejowego jako oferty dla milionów ludzi. Zwracam uwagę na to, że mamy 10 mln złotych na durne i bezsensowne wydatki w sytuacji, gdy nie ma kilku milionów złotych, by zintegrować w Polsce system sprzedaży biletów wszystkich przewoźników - tak, by każdy klient i pasażer kupując bilet w kasie lub przez internet, zwłaszcza gdy to podróż z przesiadką, mógł kupić wszystkie bilety w jednej kasie. We wszystkich państwach europejskich to są zagadnienia, które dawno zostały załatwione - mając na uwadze przede wszystkim fakt, że rynek kolejowy został od 2009 roku w pełni zliberalizowany. O tych kwestiach trzeba było myśleć i działać kilka lat temu.

Pięć lat temu bez durnych milionów i spotów, 51 mln pasażerów wiedziało, do jakiego pociągu wsiąść, jaki kupić bilet, a po zwiększeniu dziesiątków milionów wydatku na reklamę i piar, pasażerów, wyniki są coraz gorsze.

W sprawie działalności PKP niepokoi jeszcze jedna sprawa. Nasi czytelnicy przysyłają na adres zdjęcia wagonów z logo Deutsche Bahn jeżdżących po naszych torach. Mamy się czego obawiać?

Sprawa, którą pan poruszył dodaje absurdalny kontekst uruchomienia całej tej kampanii. W momencie gdy ten sam przewoźnik - jak informuje branżowe pismo rynek-kolejowy.pl - wynajął do lipca bieżącego roku z DB cztery lokomotywy za granicą, równolegle wydajemy pieniądze na durne spoty. Spółka mając na bocznicach zarówno tabor, jak i własne lokomotywy - które nie były poddane standardowym naprawom rewizyjnym, a na to obserwatorzy zwracali uwagę już rok temu - doprowadziła do tego, że zamiast dać zamówienia, pracę i środki na działające w Polsce zakłady naprawy taboru kolejowego, kupiono czerwone lokomotywy Vectron Siemensa. To ewenement na polskiej kolei od kilkunastu lat i dodatkowe koszty.

Może po prostu kupno nowych wagonów było bardziej opłacalne niż naprawa polskiego taboru?

Nie - to standardowe procedury tzw. napraw rewizyjnych. Wszystko po to, by tabor mógł być bezpiecznie eskploatowany. Tym powinien zainteresować się i minister transportu, i prezes Urzędu Transportu Kolejowego, a nawet prokurator - czy tego rodzaju reklamy Intercity nie są finansowane z dotacji budżetowej, która jest adresowana na dofinansowanie przewozów międzywojewódzkich i międzynarodowych.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden niepokojący proceder - zarówno wiceprezes PKP Intercity, jak i szef biura taborów również oraz dyrektor wykonawczy zostali ściągnięci z firmy Schenker, która dostarcza nam teraz lokomotywy. Jak można własny podmiot z niemałych kontraktów menedżerskich doprowadzić do sytuacji, że nie stać go na swój tabor?

not. Marcin Fijołek

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych