Adam Bielan dla wPolityce.pl: Po dzisiejszej konwencji jestem przekonany, że dojdzie do drugiej tury wyborów. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/ Jakub Kamiński
fot. PAP/ Jakub Kamiński

wPolityce.pl: Rozmawiamy na gorąco po konwencji Andrzeja Dudy. Jak z perspektywy już nawet nie polityka, który wspiera Andrzeja Dudę w wyborach, ale spin doktora, który brał udział w wielu kampaniach, ocenia pan sobotnie wydarzenie?

Adam Bielan, b. europoseł, Polska Razem: To była naprawdę bardzo dobra konwencja, trudno byłoby się do czegoś doczepić - i pod względem organizacyjnym, i pod względem scenariusza, i pod względem wygłoszonych przemówień. To był perfekcyjny „event” wyborczy. Wrażenie jest jeszcze większe, jeśli porównać dzisiejszą konwencję do wczorajszej Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej, gdzie było mniej ludzi, zdecydowanie mniej energii, a kandydat Platformy miał o wiele gorsze przemówienie.

No właśnie, jak na tle Komorowskiego wypada Duda?

Widzieliśmy dziś młodość, dużą energię i konkretną wizję Polski na najbliższe lata. Myślę, że nieprzypadkowo w haśle tej konwencji było zawarte słowo przyszłość. Bronisław Komorowski raczej kojarzy się z przeszłością i w maju odejdzie do przeszłości polskiej polityki, ponieważ jeśli dojdzie do drugiej tury, to urzędujący prezydent będzie miał naprawdę spore problemy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Profesjonalizm. Energia. Świeżość. Konwencja Andrzeja Dudy dała prawicy głęboki oddech i zastrzyk nadziei na przyszłość. NASZA RELACJA

O ile do niej dojdzie - bo poza konwencją są jeszcze sondaże, które mogą deprymować. 20-25 procent to nawet nie jest wynik, który zyskuje PiS.

Prezes Jarosław Kaczyński w liście do członków PiS przypomniał, jakie były sondaże w 2005 roku. Z kolei ja pamiętam jeszcze sondaże z 2002 roku, kiedy Lech Kaczyński kandydował na prezydenta Warszawy. Na mnie złe sondaże absolutnie nie działają deprymująco - być może trzeba tylko to przypomnieć innym kolegom i pokazać, jak to było 10 czy 13 lat temu. Mamy 3 miesiące kampanii przed nami - to naprawdę dużo - a po dzisiejszym dniu jestem przekonany, że będziemy mieć jeszcze 3 miesiące i dwa tygodnie kampanii, że będzie druga tura.

Rozmawiał Marcin Fijołek

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych