Pamiętają państwo „największą aferę łapówkarską w historii Polski”, jak określił całą sytuację rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego? Jak czytamy w serwisie tvn24, mamy jej kolejny odprysk - tym razem sięgający Ministerstwa Spraw Zagranicznych i jego urzędników.
Zarzuty usłyszało troje urzędników - w tym była wiceszefowa departamentu zajmującego się prezydencją Polski w UE oraz dwoje specjalistów, z których jeden doradza Grzegorzowi Schetynie. Rzecznik MSZ tłumaczy, że wszczęto postępowanie wyjaśniające, ale nie wiadomo, czy urzędnicy z zarzutami zostaną usunięci z polskiej dyplomacji.
Czego dotyczą zarzuty? Jak czytamy w tvn24, chodzi o ustawione przetargi przy konkursie dotyczącym prezydencji Polski w Unii Europejskiej. Co ciekawe, konkurs był wart aż 34 miliony złotych.
Ostatecznie przetarg wygrało konsorcjum złożone z trzech spółek: EasyLog, CAM Media, IT.Expert.
CBA tłumaczy, że urzędnicy „nie dopilnowali swoich obowiązków”, za co grozi do trzech lat więzienia, ale rzecznik Biura nie chce ujawnić szczegółów sprawy.
W śledztwie dotyczącym afery zarzuty przedstawiono już 45 osobom. A to z pewnością nie koniec…
lw, tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/231533-najwieksza-afera-lapowkarska-w-historii-polski-znow-daje-o-sobie-znac-kolejne-zarzuty-dla-urzednikow-msz-ws-ustawionych-przetargow-podczas-prezydencji-w-ue