W Inowrocławiu, o którym mówi się, że to „miasto na soli”, gdzie cenny surowiec wydobywa się na skalę przemysłową od 140 lat, rząd PO-PSL doprowadza do upadłości kopalnię „Solino”.
W przedsiębiorstwie już od 75 dni trwa protest głodowy, a Ewa Kopacz, ani żaden z jej ministrów na to nie reagują!
Pracownicy domagają się wstrzymania procesu doprowadzania przedsiębiorstwa do upadłości. Związkowcy byli zapewniani, że spotka się z nimi szef resortu skarbu Włodzimierz Karpiński
— podaje Radio Maryja.
Na zapewnieniach się skończyło, a minister udaje, że się nic nie dzieje i robi wszystko, żeby nie angażować się w tę sprawę
— mówi rozgłośni Jerzy Gawęda, przewodniczący kopalnianej „Solidarność”.
Górnicza „Solidarność” apelowała w liście otwartym do Ewy Kopacz o zainteresowanie się losem głodujących pracowników inowrocławskich kopalni.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejny apel związkowców do premier Kopacz ws. Kopalni Soli „Solino”. „Górnicy głodują. Oczekujemy reakcji”
Pani premier, jest Pani lekarzem i doskonale Pani wie, co się dzieje z organizmem ludzi, którzy prowadzą głodówkę. Wielu z protestujących, o czym Pani doskonale wie, korzystało z pomocy szpitala
— pisał autor odezwy, szef Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”, Kazimierz Grajcarek.
I dodawał:
Apeluję zatem do Pani ponownie, aby zechciała Pani zająć się tą sprawą osobiście. Chyba, że Pani rząd założył, iż w wyniku protestu ktoś z protestujących umrze, a inni się przestraszą i zakończą protest. Wielce dziwi mnie niewrażliwość Premiera RP na upominanie się ludzi o prawa w Polsce.
Ewa Kopacz odpowiada milczeniem.
JUB/radiomaryja.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/228222-gornicy-do-kopacz-czy-rzad-czeka-az-w-wyniku-protestu-ktos-umrze-75-dzien-strajku-glodowego-w-kopalni-solino