Komorowski jedzie pociągiem, czyli trzy w jednym: Pendolino, mama i… Putin. „Ustawka” roku?

fot. wPolityce.pl/"Fakt"
fot. wPolityce.pl/"Fakt"

Bronisław Komorowski pracowicie rozpoczął wyborczy rok. Za jednym zamachem wypróbował Pendolino, odwiedził tęskniącą matkę i jeszcze poczytał sobie o Putinie…

Choć wyprawa głowy państwa miała prywatny charakter, znalazła spektakularne odbicie w popularnym tabloidzie.

Jadwiga Komorowska pożaliła się ostatnio, że syn prezydent w natłoku obowiązków nie ma czasu jej odwiedzić. Dlatego Bronisław Komorowski, gdy tylko znalazł wolną chwilę, wskoczył w Pendolino i pognał do mamy do Gdańska! - donosi „Fakt”.

Wzruszające! CZYTAJ WIĘCEJ: Matka prezydenta Komorowskiego: „Nie mogę wymagać by syn często mnie odwiedzał…”

Gazeta towarzyszy prezydentowi zarówno na peronie…

Operację „prezydent jedzie pendolino” przygotować musiało Biuro Ochrony Rządu, bo głowa państwa nie może ot tak jeździć pociągami bez ochrony. Dlatego w poniedziałek rano prezydent Komorowski z synem Piotrem (29 l.) pojawili się na Dworcu Centralnym w asyście borowików.

… jak i wewnątrz pociągu:

Cała ekipa zajęła miejsca w wagonie drugiej klasy i pomknęła do Gdańska. Prezydent umilał sobie czas kawą, lekturą gazet oraz książki o Władimirze Putinie.

Gazeta zaznacza, że w Gdańsku na prezydenta i jego syna czekała limuzyna BOR, którą wcześniej ochrona przyjechała z Warszawy.

Prezydent po drodze wpadł jeszcze do kwiaciarni po bukiet – i już mógł rozpoczynać wizytę u mamy

— szczegółowo relacjonuje „Fakt”.

I dodaje:

Jak widać, prezydent w każdej wolnej chwili stara się do mamy wpadać, a środek lokomocji nie ma większego znaczenia.

Wydaje się jednak, że w tej operacji każdy element miał znaczenie, a służby PR Komorowskiego dobrze pamiętają, że właśnie zaczął się rok wyborów prezydenckich. Czy „trzy w jednym” to jednak nie przesada? I Pendolino i mama, a na dokładkę jeszcze Putin. Być może akcja z pociągiem zasłuży na miano „ustawki” roku, choć to przecież dopiero początek…

P.S. Czy Pendolino z prezydentem na pewno dotarło na czas?

CZYTAJ: Super szybki pociąg, super szybko okazał się wyjątkowo awaryjny. Dwa dni, dwie awarie Pendolino

Pendolino znów zawiodło. Pociągi opóźnione o 100 minut

JUB/”Fakt”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.