Michnik na nowy rok: Lękam się Kaczyńskiego u władzy! "Orbán zrobił taki show, który wykracza poza granice wyobraźni..."

wPolityce.pl/TVP
wPolityce.pl/TVP

U Putina nic nie jest na zdrowy rozum

rzecze Adam Michnik w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Aż chciałoby się dodać - na zdrowy rozum, gdy Władimir Władimirowicz był demokratą, któremu musimy ufać, był tylko po smoleńskim dramacie…

CZYTAJ WIĘCEJ: Dwie twarze Putina. Michnik i polscy rządzący przestrzegają przed mackami, odwetem i „krwawą masakrą” Rosji. Przypomnijcie te oceny, gdy rozmawiamy o 10/04 i WSI

A tak w ogóle to jesteśmy pod wielkim wrażeniem Michnika, któremu już nawet nie chce się pisać tekstów do swojej własnej gazety, więc wywiad z nim robią jego podwładne. Cóż, co kraj to obyczaj…

Ale pan redaktor - poza ciekawymi refleksjami o współczesnej Rosji, o których za chwilę - przestrzega. Na przykład przed Prawem i Sprawiedliwością. Bo dojdą do władzy. Bo będzie jak na Węgrzech. Bo z Polską pod tym względem jak u Putina - na zdrowy rozum nie może Kaczyński dojść do władzy, ale…

Na zdrowy rozum nie, ale ja się tego lękam. Wyglądało na to, że Viktor Orbán po drugiej przegranej nie ma szans. A wygrał i zrobił na Węgrzech taki show, który wykracza poza granice wyobraźni. Na szczęście teraz powinęła mu się noga

— tłumaczy Michnik.

Zatem naczelny „Wyborczej” apeluje, by zacisnąć zęby i zagłosować na Platformę. A w ogóle to nie należy od Platformy i Ewy Kopacz wymagać. Bo to jedyna alternatywa do Kaczyńskiego.

Proponują wam kawę albo herbatę, a wy mówicie, że chcecie koniak. Nie ma koniaku. Jest kawa albo herbata. To jest normalne w każdej demokracji. Taki maksymalizm oczekiwań jest zły, niczego nie rozwiązuje, do niczego dobrego nie prowadzi

— zaznacza.

Nie zabrakło też ciepłych słów pod adresem Radosława Sikorskiego. Michnik przekonuje, że „wielką zasługą” byłego szefa polskiej dyplomacji jest umiędzynarodowienie wojny na Ukrainie, dzięki czemu Niemcy zgodziły się na sankcje wobec Rosji.

A co z krajowymi problemami Sikorskiego?

Nie ma żadnej afery, to jest zawracanie głowy. Sztucznie wymyślana historia. Jeżeli Sikorski mówi, że przejechał tyle i tyle kilometrów, to ja zakładam, że nie kłamie

— oznajmia Michnik.

A jak Sikorski mówi, a Michnik potwierdza, to Roma locuta, causa finita i siedźcie cicho, pisiory.

Na koniec już bez złośliwości kilka uwag Michnika o dzisiejszej Rosji. Uwag ciekawych, choć patrząc na postawę pana redaktora po tragedii smoleńskiej - uwag nic nie dających…

W Rosji bez pewnego odwołania się do idei narodowych nikt nie ma szans. To jest mój spór z moskiewskimi liberałami, moimi przyjaciółmi Jurijem Afanasjewem czy Siergiejem Kowaliowem. Oni mówią tak: To jest naród genetycznie zdegradowany. Ja im odpowiadam: Mówisz to, co mówią najgłupsi polscy, antyrosyjscy szowiniści, rusofoby. Ja z takimi ludźmi w Polsce w ogóle nie rozmawiam

— czytamy.

Co więc dalej z Rosją?

Na pewno tam istnieje potencjał demokratyczny. Ale Rosjanie, z którymi rozmawiałem, mówią, że takich sił na razie nie ma. Dlatego że w Rosji wszelkie tego typu zmiany zawsze dokonywały się nieoczekiwanie. Nieoczekiwanie zdjęto Chruszczowa, nieoczekiwanie wyłonił się Gorbaczow. Na razie Putin rozważa różne warianty. (…) Tam jest takie poczucie, że Majdan w Moskwie na wzór kijowskiego to będzie - jak mówił Puszkin - „strasznyj ruskij bunt bezmyslennyj i bezpaszczadnnyj”, to znaczy straszny rosyjski bunt bezmyślny i okrutny, bezlitosny

— dodaje Michnik.

lw, wyborcza.pl

—————————————————————————————————-

Kup świąteczne wydanie tygodnika „wSieci” a otrzymasz w prezencie bardzo praktyczny kalendarz biurkowy na 2015 rok.

Więcej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.