„Rzeczpospolita” dotarła do faktury, jaką Ośrodek Reprezentacyjny MON wystawił Radosławowi Sikorskiemu za organizację przyjęcia urodzinowego. Wynika z niej, że na wyżywienie, napoje, dekorację stołów i zakwaterowanie wydano łącznie 13 952,91 zł.

Czytaj również: Urodziny za 200 tys. złotych i to na koszt MON!? Prokuratura bada imprezę Sikorskiego…

Do prokuratury wpłynęły już trzy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez marszałka Sejmu. Śledczy sprawdzają, czy za prywatną imprezę Sikorskiego w Helenowie zapłaciło ministerstwo obrony. Z jednego z doniesień wynika, że uroczystość, która odbyła się w lutym (w tym miesiącu polityk obchodzi urodziny - przyp. red.) kosztowała nawet 200 tys. zł, a całą sumę pokrył… MON.

Wdrożyliśmy dziś postępowanie sprawdzające w tej sprawie. Na pewno chodzi o zorganizowanie urodzin w pałacyku w Helenowie. Z zawiadomienia, które otrzymaliśmy wynika, że przekroczył w ten sposób swoje uprawnienia

— mówi dziennikowi „Rzeczpospolita” Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Calów-Jaszewska podkreśla jednak, że z donosu nie wynika jednoznacznie, że za imprezę zapłacił resort obrony.

Oskarżeniom stanowczo zaprzecza MON.

To nieprawda. W lutym ubiegłego roku, ówczesny szef MSZ rzeczywiście korzystał z pałacyku w Helenowie. Ale w związku z wynajęciem tego lokalu i jego obsługą, poniósł koszt 14 tys zł. Opłacił przelewem tę kwotę na rachunek ministerstwa

— twierdzi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” rzecznik MON, płk Jacek Sońta.

Kwota 200 też jest nieprawdziwa. Powtarzam, było to 14 tys. zł, które zostało wpłacone na konto MON

— dodaj płk Sońta.

Zastanawia jednak fakt, dlaczego na fakturze nie znalazła się opłata za wynajem pałacyku czy obsługę. W końcu trudno sobie wyobrazić, że to Radosław Sikorski osobiście biegał z tacką wśród gości… Podobnie, jak ciężko uwierzyć, że impreza w ośrodku MON dla znamienitych gości kosztowałaby „tylko” 14 tys. zł.

gah/rp.pl