Afera zegarkowa zakończyła karierę Nowaka. "Lolo-Pindolo" złożył mandat i oświadczył: "Szanuję wyrok Sądu, choć się z nim nie zgadzam"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Jakubowski
Fot. PAP/Jakubowski

Szanuję wyrok Sądu, choć się z nim nie zgadzam

— napisał na Twitterze Sławomir Nowak. Kilka godzin wcześniej został skazany na 20 tys. zł grzywny za składanie fałszywych oświadczeń majątkowych. Polityk zapowiedział, że odwoła się od wyroku. Nie pojawił się podczas ogłoszenia wyroku w sądzie rejonowym Warszawa-Śródmieście.

CZYTAJ TAKŻE: Sławomir Nowak winny! Sąd skazał byłego ministra transportu

Były minister poinformował, że zrzeka się mandatu posła, a wyrok sądu skomentował w oświadczeniu, które opublikował na Twitterze.

Będę odwoływał się od wyroku i będę do końca bronił mojego dobrego imienia

— napisał pupil Donalda Tuska.

Uznał, że w obecnych warunkach pełnienie mandatu posła jest dla niego niemożliwe i „zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, w czwartek złożyłem Marszałkowi Sejmu oświadczenie o zrzeczeniu się mandatu posła”.

Dodał, że zrzekł się także członkostwa w Klubie Parlamentarnym PO.

Nigdy świadomie nikogo nie wprowadziłem w błąd i nigdy nie było moją intencją złożenie niekompletnego lub nieprawdziwego oświadczenia majątkowego, szczególnie w sytuacji, gdy dotyczy ono noszonego i pokazywanego publicznie zegarka

— zapewnił w swoim oświadczeniu.

CZYTAJ TAKŻE: „Lolo Pindolo” po wyroku już nie taki piękny, ale Klub PO nie zamierza go usuwać…

mall / Twitter

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych