Są takie sytuacje, gdy lewica spotyka się z prawicą, by przeciwstawić się temu, co się dzieje

— mówił na konferencji prasowej Leszek Miller, nawiązując do swojego spotkania z Jarosławem Kaczyńskim i Jarosławem Gowinem.

WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński: Chcemy audytu i nowych wyborów! „To szansa na obronę polskiej demokracji”

Szef SLD przekonywał, że konieczne jest powtórzenie wyborów, po skróceniu kadencji.

Kręgosłupem uczciwego państwa są uczciwe wybory. Jeśli zachodzą wątpliwości, że tak nie jest, żadna siła polityczna nie może przechodzić nad tym do porządku dziennego

— uzasadniał były premier.

Miller wymienił cztery powody, które - jego zdaniem - wystarczą, by powtórzyć wybory.

Po pierwsze – liczne błędy w konstrukcji list wyborczych, po drugie – niespotykana skala głosów nieważnych, po trzecie – niezabezpieczenia bazy PKW oraz łatwość manipulacji i możliwość ataków hakerskich, które już się zdarzyły. Wreszcie po czwarte – niekompetencja PKW

— ocenił.

Zapewnił, że SLD będzie brać udział w pracach legislacyjnych, które zmierzają do końca kadencji. Politycy Sojuszu wskazywali również na udokumentowane dziesiątki przypadków nieprawidłowości: gdy komitetu SLD nie było na listach lub gdy nie doliczano wszystkich głosów złożonych na Sojusz.

Trzeba wyeliminować możliwość popełnienia podobnych procedur i błędów w przyszłości

— mówił Miller.