To jest coś naprawdę niezwykłego jak na standardy państwa, które aspiruje do miana dojrzałej demokracji, która potrafi zadbać o zorganizowanie wiarygodnych wyborów. Państwowa Komisja Wyborcza na sześć dni przed samorządowymi wyborami jest kompletnie nieprzygotowana, a kolejne próby i testy nowego systemu informatycznego są oblewane.
Kilka dni temu pisaliśmy o szczegółach sprawy.
Okazuje się jednak, że obawy i problemy są większe niż przewidywano.
Na przykład w podlubelskiej gminie Konopnica, aż 30 protokołów z 6 obwodów nie udało się wysłać do godziny 16:00. Potem zrezygnowano, bo za każdym razem komunikat był ten sam - brak połączenia
— czytamy w serwisie rmf fm.
Informatycy, którzy zajęli się pracą nad systemem są przekonani, że nie da się stwierdzić tego, czy system jest wydolny. Jeden z nich (właśnie z Konopnicy) przekonuje, że systemu po prostu nie sprawdzono. Mało tego, nie wiadomo do końca, na czym polega błąd.
Problemy mieli także przedstawiciele komisji wyborczej. Wojewódzki odpowiednik komisji z Wrocławia nie mógł zalogować się do specjalnej aplikacji wyborczej.
Nie widać było protokołów spływających z regionu. Aplikacja zawieszała się, a w końcu przestała działać. (…) Plan B jest taki, że wszystko robimy ręcznie, bez wspomagania systemem. To jest najgorsza opcja, ale jesteśmy na to przygotowani
— stwierdził Komisarz Wyborczy w Gdańsku.
To z kolei oznacza, że czas oczekiwania na wyniki wyborów może znacznie się wydłużyć, zwłaszcza jeśli chodzi o głosowania do rad miast i powiatów - nawet o kilkanaście godzin.
Mamy nadzieję, że to wszystko zadziała, ale sytuacja jest dość nerwowa
— przyznała Irma Kul, Komisarz Wyborczy w Gdańsku.
Podobne problemy występują w innych miastach. W ciągu najbliższych dni (a w zasadzie godzin) programy mają być dostarczane, poprawiane i raz jeszcze sprawdzane. Kolejne województwa i regiony zwracają jednak uwagę na kolejne błędy i nieścisłości w systemie.
Przedstawiciele małopolskiego biura wyborczego prezentują urzędowy optymizm, ale jeden z nich powiedział dziennikarzowi RMF FM, że pójdzie pomodlić się do świętej Rity, która jest od spraw trudnych i beznadziejnych
— czytamy.
A do wyborów sześć dni… Witamy w III RP!
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/221533-nie-do-wiary-do-wyborow-6-dni-a-pkw-wciaz-w-lesie-kolejny-test-nowego-systemu-informatycznego-oblany