Ewa Kopacz ze łzami w oczach żegna Tuska i zapowiada: "Jesteśmy i będziemy szeroką formacją umiaru i rozsądku." PRZECZYTAJ PRZEMÓWIENIE

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Jacek Turczyk
Fot. PAP/Jacek Turczyk

W Warszawie w sobotę odbywa się konwencja Platformy Obywatelskiej - pożegnanie Donalda Tuska i powitanie nowej przewodniczącej - Ewy Kopacz. Obserwujemy tony uśmiechów, serdeczności i zwyczajnego lizusostwa.

CZYTAJ TAKŻE:

Donald Tusk na odchodne powala skromnością: „Takie było moje marzenie, żeby zejść ze sceny niepokonanym”

Plastikowe uśmiechy i tona wazeliny. PO żegna „króla”. „Twardy, władczy, uparty, pracowity, zwarty, silny, sprawny”

Swoje przemówienie wygłosiła też nowa premier.

PRZECZYTAJ, co powiedziała nowa przewodnicząca Platformy Obywatelskiej!

Moi drodzy, chyba zdajecie sobie sprawę jakie trudne przede mną zadanie. Na dzisiejszej konwencji żegnamy premiera Donalda Tuska, przewodniczącego PO, ale witamy Donalda Tuska - prezydenta Europy. To jest najwłaściwszy moment, żeby tobie Donaldzie podziękować. Zbudowałeś PO, prowadziłeś nas do zwycięstwa, ale również dzięki naszym rządom Polska zyskała lata stabilności i rozwoju. Pokazałeś, że w Polskiej polityce można skuteczność włączyć z uczciwością. Wiele się od Ciebie nauczyliśmy, wiele ci zawdzięczamy. W imieniu nas wszystkich, całej Platformy, powiem teraz: dziękujemy! Ale to nie koniec, tak łatwo nie odejdziesz. Bardzo byśmy chcieli, abyś nadal był naszym honorowym przewodniczącym Platformy. Osobiście też chciałam Ci podziękować – nie tylko za te sprawy, w których miałeś rację, ale także za jedną sprawę, w której się myliłeś. Mówiłeś, że w polityce nie ma prawdziwej przyjaźni, a za chwilę udowodniłeś, że ona jest. Za tę prawdziwą przyjaźń, ważniejszą niż polityka, dziękuję

mówiła Ewa Kopacz, roniąc łzy wzruszenia.

Moi drodzy, obejmuje dziś kierownictwo nad PO, nie w wyniku kryzysu czy przegranej, ale w w wyniku sukcesu Polski i Donalda Tuska. (…) Platforma jest nowoczesną, europejską partią, która potrafi zmieniać przywódców w sposób sztafetowy. Dziś informuję was, że po wyborach w 2015 r. będziemy wybierać nowego przewodniczącego PO zgodnie ze statutem partii – daję wam na to słowo. Koleżanki i koledzy, w życiu Donalda Tuska i moim jest wiele podobieństw. Nie pochodzimy z elit: on wychowywał się na gdańskim podwórku, ja w Radomiu. (…) On dziś jest prezydentem Europy, a ja premierem wolnej Polski. Mówię o tym nie po to, żeby prezentować osobiste sukcesy, ale po to, żeby udowodnić, że dla ludzi PO nie ma lepszych i gorszych rodzin, regionów, miast i wsi. Pamiętajmy skąd przyszliśmy i dla kogo tu jesteśmy. Mówię również o tym, byśmy pamiętali, że stanowiska, które sprawujemy nie czynią nas wcale lepszymi. Szacunek należy się każdemu, bez względu na to, czy jest ordynatorem czy salową, szeregowcem czy generałem, wykładowcą czy studentem. Sprawy takie jak duże reformy czy wielkie inwestycje nie mogą nam przesłonić spraw zwykłych ludzi. Budowa autostrady, szpitala, deficyt budżetowy, muszą być równie ważne jak podręcznik dla ucznia, lekarstwo dla emeryta czy mieszkanie dla młodych. Pewnie wielu z was zastanawia się jaka będzie PO bez Donalda Tuska. Chcę, żeby była taka jak ta do której ja wstępowałam. (…) Chciałam wtedy polski silnej, której głos się liczy, Polski dumnej, bezpiecznej. Ale też chciałam Polski wolnej, decydującej o swoim losie. Polski solidarnej, w której pamięta się o wszystkich. Polski otwartej i obywatelskiej. Powiedziano mi, gdy przyszłam do moich kolegów z PO: my też chcemy takiej Polski, roboty wystarczy dla wszystkich, zapraszamy. No i jestem tu, w PO, od samego początku. Tu spotkałam ludzi zapału, dobrej woli – to są ludzie PO. W 2007 r. ci ludzie zaczęli tę Polskę zmieniać. Dziś w imieniu całej PO, mówię do wszystkich, szczególnie do młodych: chodźcie z nami, chodźcie do nas! PO nie jest zwykłą partią. Jesteśmy projektem, który postawił sobie bardzo ambitne zadania: zmiany i modernizacji naszego kraju, dogonienia zachodu. Potrafimy łączyć chęć unowocześniania naszego kraju, z szacunkiem dla tego, co stanowi składniki naszej tradycji. Chcę, żeby ten umiar zawsze cechował Platformę. Zdrowy rozsądek jest najlepszym sposobem na rozwiązywanie ludzkich problemów. Nieszczęścia, które spadają na ludzi nie są ani lewicowe ani prawicowe. (…) Jesteśmy i będziemy szeroką formacją umiaru i rozsądku. Nam nigdy nie będzie przeszkadzać to, że ktoś chodzi do kościoła i ktoś do niego nie chodzi. Nie będziemy wnikać czy ktoś jest z miasta czy ze wsi. Jaki ma kolor skóry i ile ma na koncie. Musimy ułatwiać życie przedsiębiorcom i dbać o pracowników, wspierać wielodzietne rodziny i tych, którzy wychowują dzieci sami. Wszyscy ludzie w Polsce są dla PO jednakowo ważni. Obejmując dziś przewodnictwo w Platformie zwracam się do naszych rodaków: poprzyjcie ludzi Platformy w najbliższych wyborach samorządowych. Wasz głos będzie głosem za dobrym samorządem! (…) My w PO wiemy, co znaczy dobry odpowiedzialny gospodarz, dobry samorząd. (…) Od 8 lat w sercu polski, w stolicy, rządzi wyjątkowy prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Ufam, że będzie rządzić przez następną kadencję. Ja dziś składam wam deklaracje: wszędzie tam, gdzie radni PO będą mogli decydować, wprowadzimy budżet obywatelski. Głos oddany na PO, to głos oddany na zmianę na w polskiej polityce, którą zapowiadałam i realizuję. Najważniejsza zmiana, o której muszę wam powiedzieć: ta zmiana polega na tym, że w naszych oponentach widzimy przede wszystkim rodaków, obywateli tego państwa, ale nie wrogów. Chcę zmiany w polskiej polityce i wierzę, że razem z polakami zmianę tę przeprowadzę. Wspólnie zajmijmy drzwi do kłótni w polskiej polityce. Niewątpliwie PO powinna odzyskać środowiska, które utraciła i otworzyć się na nowe. Na wybory w 2015 r. zaktualizujemy program. Wraz z objęciem przeze mnie steru PO, jednego wam nie mogę obiecać: samych zwycięstw. Bo o tym zdecydują rodacy. Mogę wam za to obiecać ciężką pracę i że nigdy nie oderwę się od świata zwykłych spraw. Wymagać będę od siebie i od was najwyższych standardów i najcięższej pracy. Przekonałam was, że nie stosuję taryfy ulgowej, dlatego szczerze i otwarcie będę mówiła, co mi się nie podoba. Wiem, że przyjmuję przywództwo nad partią, która nie jest wolna od błędów. Nie podjęłabym się tego, gdybym nie wierzyła, że ludzie PO, to najwspanialsi ludzie, których poznałam w polskiej polityce! Patrząc na was mogę powiedzieć, że wierzę w PO, bo wierzę w Polskę silną i nowoczesną, ale też Polskę bez kompleksów, taką, która stać by sięgać po urząd prezydenta Europy; która buduje nowoczesną mocną gospodarną samorządność. Wierzę w Polskę i wierzę w PO, która wygrywa. Dziś mogę wam powiedzieć jedno: idźcie i wygrywajcie!

— zakończyła Ewa Kopacz.

Wręczyła też Donaldowi Tuskowi pióro:

Panie przewodniczący, dostałam od pana symboliczny szalik. Chciałabym panu przekazać pióro, biało-czerwone – niech ci służy!

Wcześniej konwencję rozpoczęła Hanna Gronkiewicz-Waltz, która ciepło też żegnała Donalda Tuska.

Ten dzień można określić jako dzień historyczny, bo żegnamy się z liderem, mentorem, mistrzem nawet, ale też przyjacielem. Pewnie dla wielu będzie to smutny moment

— mówiła Gronkiewicz-Waltz o Tusku.

Dodała, że każdy z działaczy PO pamięta zwycięstwa, do których partię prowadził Tusk i „zakręty, z których z wrodzoną intuicją i charyzmą” ją wyprowadzał.

Każdy też pamięta jak radził Polakom jak żyć

— powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Zaznaczyła, że PO jest „pierwszą i jedyną partią” w Polsce, która wykreowała liderów w wymiarze europejskim. Podkreśliła, że nie należy przeciwstawiać Polski Unii Europejskiej, bo - jak mówiła - Unia „to tak naprawdę my”.

Donaldzie nie prosimy, by coś nam załatwił w Europie, ale to my będziemy cię nadal wspierać

— powiedział Gronkiewicz-Waltz zwracając się do Tuska.

Teraz to od ciebie i od Polski zależy jaka ta Europa będzie

— dodała.

Może pani na nas liczyć

— powiedziała zwracając się do premier Kopacz, która przejmie po Tusku kierowanie Platformą.

mc,PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych