Ewa Kopacz wściekła na Sikorskiego: "Nie będę tolerować takich zachowań!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

To dość niespotykana rzecz. Premier rugający marszałka Sejmu (formalnie - osobę stojącą wyżej w państwie) i przepraszający za jego zachowanie. Ewa Kopacz nie kryła swojego rozczarowania postawą Radosława Sikorskiego w Sejmie, gdzie doszło do awantury i przepychanek z dziennikarzami.

CZYTAJ WIĘCEJ: Straż Marszałkowska przepycha dziennikarzy, którzy chcą zadać pytanie Sikorskiemu. A ten… udziela wywiadu „Wyborczej”

Szefowa rządu w ostrych słowach skierowała się do Sikorskiego:

To rzecz, która oczywiście dotyczy konferencji prasowej pana marszałka Sikorskiego. Chcę powiedzieć, że nie spodziewałam się odesłania pana marszałka do wywiadu… Nie miało to być odesłanie wywiadu do wywiadu, ale miało to być oświadczenie i bardzo konkretne odpowiedzi na pytania…

— tłumaczyła Kopacz.

Stało się jednak inaczej, co Kopacz mocno zbulwersowało.

Nie będę tolerować tego rodzaju zachowań. Nie będę tolerować takich standardów, które zaprezentował pan marszałek Sikorski!

— grzmiała.

Zapowiedziała przy tym, że spotka się z Sikorskim.

To nietypowa sytuacja i wręcz, jeśli mogę coś powiedzieć, to przeprosić w imieniu marszałka wszystkich przedstawicieli mediów

— zakończyła Kopacz.

Czyżbyśmy mieli do czynienia z początkiem „wojny na górze”?

lw

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych