To relacja, która mogła być interpretowana w jeden sposób wtedy, a której znaczenie okazało się inne w międzyczasie
— mówił zawile Radosław Sikorski
Marszałek Sejmu - po dość długim wstępie poświęconym obradom Sejmu - tłumaczył się na konferencji prasowej z ujawnionych w rozmowie z „Politico” faktów w sprawie spotkania Tusk-Putin w 2008 roku.
Jak mówił Sikorski, nie brał udziału w rozmowie Tusk-Putin, o której była mowa w wywiadzie.
Kwestia dotyczy wywiadu prasowego - wszystkie wyjaśnienia znajdą państwo na jednym z portali, którego udzieliłem. Powinien ukazać się w ciągu godziny…
— mówił szef MSZ.
Nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy na kwestie dotyczące sporządzonej notatki z tego spotkania czy reakcji polskiego MSZ.
To relacja, która mogła być interpretowana w jeden sposób wtedy, a której znaczenie okazało się inne w międzyczasie. Rozwijam to w tekście, który się ukaże…
— dodawał.
Na twitterze „Gazeta Wyborcza” zapowiedziała, że niedługo opublikuje wywiad z Radosławem Sikorskim na portalu wyborcza.pl. GW - oficjalny portal marszałka Sejmu?
Po szybkiej konferencji Sikorski „uciekł” z konferencji prasowej. Nie odpowiadał na pytania dziennikarzy, unikał też odpowiedzi na pytanie naszego reportera, który dopytywał o to, czy poinformował o wspomnianej rozmowie Lecha Kaczyńskiego. Dopytujących dziennikarzy zepchnęła Straż Marszałkowska.
svl
CZYTAJ TAKŻE:
——————————————————————————————————
Uwaga!
Super oferta dla czytelników tygodnika w Sieci! Zamów prenumeratę naszego pisma a oszczędzisz nie tylko czas, ale i pieniądze! Tylko dla prenumeratorów ceny niższe niż w kiosku nawet do 40%!
Więcej informacji o warunkach prenumeraty na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/218919-mala-awantura-w-sejmie-sikorski-ucieka-przed-dziennikarzami-pytajacymi-o-rozmowe-tusk-putin