Alarm prezesa NIK: Korupcja blokuje polskie łupki!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

NIK w swoich kontrolach wykazał, że brakuje przepisów prawnych, które ułatwiłyby przeprowadzenie badań geologicznych i poszukiwania pokładów skał łupkowych. Pokazaliśmy pewne korupcjogenne mechanizmy funkcjonujące w ministerstwie Ochrony Środowiska, polegające między innymi na kontaktach wykraczających poza relacje urzędnik-petent, miedzy pracownikami ministerstwa i osobami starającymi się o koncesje

— powiedział prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski w rozmowie z radiem Wnet.

Kwiatkowski mówił o stanie państwa z perspektywy Najwyższej Izby Kontroli:

W ostatnich tygodniach opublikowaliśmy wyniki kontroli dotyczącą energetyki wiatrowej, z której wynika, że jedna trzecia wiatraków znajduje się na działkach wójta, burmistrz lub radnych, który wcześniej głosowali za planami zagospodarowania przestrzennego. Trudno uwierzyć, ze z tysięcy działek, akurat najlepiej wieje na tej należącej do wójta i tak plany zezwalają na postawienie wiatraka

— tłumaczył.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes NIK alarmuje: 1/3 wiatraków w Polsce stoi na działce wójta albo radnego. To patologia!

Odnosząc się do afery z nieopublikowaniem na czas rzez Rządowe Centrum Legislacji tzw. ustawy o rajach podatkowych, która regulowała ukrywanie dochodów przez spółki zagranicą, odparł:

NIK już wiele miesięcy temu zaplanowaliśmy kontrolę, która rozpoczęła się 1 września, jak państwo przeciwdziała praktykom transferowania zysków przez spółki powiązane, tak aby wyprowadzać zyski, a koszty wprowadzić do polski. Teraz podjąłem decyzję o rozszerzenie tej kontroli, na RCL i przyjrzeniu się co się dzieje z ustawami między podpisaniem jej przez prezydenta a publikacją

— ocenił szef NIK.

Na uwagi prof. Mariusz-Orion Jędryska o nieprawidłowościach w procesie wydawania koncesji na poszukiwanie węglowodorów i raporcie NIK, który wytyka szereg nieprawidłowości od premiera przez ministrów do samorządów, dając jednocześnie konotowanym podmiotom ocenę pozytywna z zastrzeżeniami, Kwiatkowski odpowiadał:

W dziedzinie procedury wydobycia gazu łupkowego jest wiele nieprawidłowości, które wykazaliśmy w naszej kontroli. Nasz raport w tej materii zainteresował opinię publiczną i do wszystkich dotarło, że musimy zintensyfikować działania, aby móc za jakiś czas wydobywać gaz łupkowy. Jeśli obecne tempo badań naszych złóż nie przyspieszy, to zakończymy prace badawcze za 20 lat

— przekonywał.

Odsłuchaj całej rozmowy na stronach Radia Wnet.

lw

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych