W naszym „świniolandzie” oczywiście idzie się w zaparte i udaje, że deszcz pada

Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze

>W zasadzie nic nie powinno dziwić w kraju, w którym udało się zrobić odrażający zamęt ze śledztwa w sprawie zamachu w Smoleńsku i wmówić społeczeństwu, że nic się takiego nie wydarzyło, ale mimo wszystko każda kolejna porcja odgórnej bezczelności burzy krew

pisze Ryszard Makowski w felietonie „Sitwa jest nie do ruszenia” na portalu Stefczyk.info.

Publicysta komentuje umorzenie przez prokuraturę śledztwa ws. rozmowy prezesa NBP Marka Belki z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało…” Prokuratura umorzyła śledztwo ws. rozmowy Sienkiewicz-Belka

Opublikowana rozmowa, jaką przeprowadzili w knajpie prezes NBP Marek Belka i szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, nie pozostawiała najmniejszych niedomówień. Panowie knuli przeciwko państwu, przeciwko niezależności NBP i przeciwko partii opozycyjnej. A co najważniejsze odsłonili się jako mierne figury zupełnie niepasujące do tak ważnych stanowisk, jakie im powierzono.

— zwraca uwagę Makowski. I dodaje:

W tzw. normalnym kraju już po wypłynięciu tego typu wynurzeń ludzie mający odrobinę honoru podaliby się do dymisji. W naszym „świniolandzie” oczywiście idzie się w zaparte i udaje, że deszcz pada.

Wskazuje też przyczynę takiego stanu rzeczy:

Donald Tusk doprowadził do tego, że poruszamy się w rzeczywistości coraz bardziej zbliżonej do totalitaryzmu. Trzeba przyznać, że jest mistrzem rozbrajania afer, ale tym samym zniszczył jakiekolwiek zaufanie obywatela do własnego państwa.

Cały felieton znajdziesz na Stefczyk.info. Polecamy!

mtp

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.