Nowa premierka w teatrzyku absurdu kolegi Donalda

Fot. PAP/T.Gzell
Fot. PAP/T.Gzell

Jak już prezydent Komorowski odbierze dymisję Tuska i deleguje na jego miejsce Ewę Kopacz, obóz władzy będzie miał okazję przedstawić zadziwionej publiczności 158 kolejne expose’, a w nim multum obietnic zgłaszanych przez rząd PO wielokrotnie, ale nigdy niezrealizowanych. Zatem, jak to rozumie władza, nadal świeżych i aktualnych.

Tusk ponoć wszystkich dotychczasowych ministrów i innych chętnych do rządu odsyła do Ewy Kopacz, sugerując jakoby on z  tym nie miał już nic wspólnego. Kto głupi, ten kupi. Wiadomo przecież, że europejski przywódca Tusk, stawał na uszach, żeby nowym premierem była osoba, której jedyną kwalifikacją jest pełne oddanie temuż przywódcy. No i udało się, bo w obozie władzy karty nadal rozdaje Tusk. Prezydent ledwie coś tam chrząka, a Schetyna i inni tzw. politycy PO, to cienkie Bolki pod każdym względem. Oni są politykami tylko w studiach zaprzyjaźnionych telewizji. Dlatego przez jakiś czas nadal będzie rządził Tusk z tylnego siedzenia w Brukseli. To, oczywiście, bez sensu i bardzo kosztowne dla kraju – ale tak przecież wygląda cała kadencja władzy Donalda T.

Zapewne jednak już niedługo jego rządów, bo życie - polityczne też - nie znosi próżni. Nieobecni nie mają racji. Zaczną się więc bezpardonowe walki o przywództwo w obozie władzy. Komorowski, Sikorski, Schetyna, Jan Krzysztof Bielecki, no i premierka Kopacz. Ta ostatnia, moim zdaniem, ma najwięcej szans, bo najpierw będzie wspierał ją Tusk, a ona na tym wsparciu przejmie i rozszerzy Tuskoland. Następnie będzie stopniowo przejmować coraz więcej władzy i ani się Tusk nie obejrzy jak obecna marszałka Sejmu przestanie go poznawać. Ogra Tuska i innych samców alfa z PO.

Kopacz ma bowiem wielki pęd do władzy, co potwierdzają jej znajomi z różnych etapów kariery polityczne. Jej awanse – do tego teraźniejszego włącznie - wynikały z gier personalnych, a nie z najmniejszych choćby osiągnięć zawodowych czy społecznych, co oznacza, że jest nikim w sensie merytorycznym, za to bardzo sprawna w gabinetowych rozgrywkach. Jako ministra zdrowia i marszałka Sejmu wykazała się niekompetencją, cynizmem, kłamliwością i brutalnością wobec opozycji. Także w tym sensie jest światłem odbitym Tuska. Trudno sobie wyobrazić lepszą dla Donalda T. następczynię!

A dla Polski? Dla problemów Polaków? Dla pilnych spraw państwa polskiego?

Proszę mnie nie rozśmieszać, od kiedy obóz władzy III RP interesuje się takimi bzdetami?! Trwa kolejny spektakl w teatrzyku absurdu Donalda „Pinokio” Tuska.

CZYTAJ TAKŻE: Drewniany Pinokio trafił wreszcie do swojego teatru. To nagroda za spektakl pt. „Posłuszeństwo”

———————————————————————————————————

Sekrety przywódców politycznych ostatnich stu lat: „Chorzy u władzy” autorstwa Davida Owena. Książka dostępna wSklepiku.pl!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych