„Potrzebna infrastruktura dla gwardii narodowej”. Podlascy biznesmeni na rzecz obronności. NASZ WYWIAD

wPolityce.pl: Media opisują stanowisko podlaskich biznesmenów, którzy wnoszą o ustanowienie w Białymstoku gwardii narodowej oraz wskazują na potrzebę wzmocnienia potencjału obronnego na Podlasiu. O co chodzi w tej sprawie?

Hubert Kaczyński, wiceprezes Konwentu Podlaskiego Klub Biznesu: Nasza propozycja padła w czasie konsultacji dotyczących wydatkowania środków unijnych w Białostockim Obszarze Funkcjonalnym. Postulowaliśmy, by środki były wydatkowane również na poprawę bezpieczeństwa regionu. Od lat dużo mówi się o bezpieczeństwie energetycznym. Natomiast wciąż za mało się mówi o bezpieczeństwie jako takim. Chcieliśmy więc, by środki zostały przeznaczone m.in. na infrastrukturę związaną z bezpieczeństwem narodowym. Widać, że czas, gdy trzeba zacząć o tym na poważnie myśleć, jest bliski.

Z jakim odbiorem spotykały się Państwa postulaty?

Żadnych środków na razie nie zarezerwowano na proponowane przez nas cele. To jednak jest dopiero wstępny etap, mowa o konsultacjach. Projekt związany z budżetem dotyczącym Białegostoku i okolicznych gmin jest dopracowywany. Zobaczymy, czy uda się przekonać do naszych propozycji. Wiem, że będą kolejne konsultacje w tej sprawie. Najpierw trzeba dodać drożdże, potem czeka się na efekty.

Czy mówili Państwo o jakiś szczegółach swojego pomysłu? Na co konkretnie potrzebne są pieniądze?

Mówiłem w szczegółach o potrzebie budowy infrastruktury przeznaczonej dla gwardii narodowej. Te struktury nie mogą działać w powietrzu. Potrzebne są magazyny, budynki, infrastruktura. To się za darmo nie stworzy. Potrzebne są na to środki. Dobrze byłoby, gdyby te środki pochodziły ze źródeł publicznych.

Podobne inicjatywy są potrzebne w całej Polsce? Czy takie potrzeby widzi Pan tylko dla Białegostoku?

Nasz pomysł jest sprawą lokalną. My działaliśmy na rzecz naszego regionu. Wydaje nam się, że ten temat jest ważny, więc go poruszyliśmy. Oczywiste jest jednak, że podobne inicjatywy powinny dotyczyć i innych regionów kraju. Nie ma się na co oglądać.

Ktoś się dziś ogląda?

Nie wiem, czy ktoś się ogląda. Do wszystkiego jednak trzeba dojrzeć. Obyśmy jednak nie zwlekali zbyt długo na załatwianie takich spraw.

Czy wzmocnienie obronności Podlasia może liczyć na wsparcie tamtejszych biznesmenów? Czy oni są w stanie dofinansować ten projekt?

To jest sprawa oczywista. Podlascy biznesmeni czują taką potrzebę.

Rozmawiał Stanisław Żaryn