Czy jest tu lekarz wojskowy?! Jeśli jest, to proponowałbym zastosować metodę znaną z armii austro-węgierskiej: lewatywę! Lewatywę - bo to dobrze robi na głowę!
— mówił poirytowany Bronisław Komorowski podczas obchodów 100-lecia Czynu Niepodległościowego.
Obchody stulecia wybuchu I wojny światowej i wymarszu I Kompanii Kadrowej rozpoczęły się w Krakowie w niedzielę. W kilkudniowym programie znalazły się liczne uroczystości patriotyczne i wydarzenia kulturalne.
CZYTAJ TAKŻE: Ziemia z miejsc znaczonych polską krwią w kopcu Piłsudskiego. ZOBACZ ZDJĘCIA
Podczas jednej z uroczystości prezydent Komorowski przemawiał w swoim stylu:
Aby Polska odzyskała w 1918 roku, ponownie odzyskiwała 25 lat temu… (…) Trzeba pamiętać o początkach i przeżywać tę nieodległą, dzisiaj się cieszymy. (…) Życzę państwu dumy z ówczesnego i dzisiejszego państwa polskiego (…)
— wyliczała głowa państwa.
Ale w pewnym momencie prezydent się poirytował - przemówienie Komorowskiego skutecznie zagłuszali protestujący, którzy przypominali o mięcie prezydenta do Wojskowych Służb Informacyjnych.
WSI - KGB!
— słychać na nagraniu.
W końcu prezydent nie wytrzymał:
W nawiązaniu do tych krzyków - czas zapytać, czy jest lekarz wojskowy? Jeśli jest, to proponowałbym zastosować metodę znaną z armii austro-węgierskiej - lewatywę. Lewatywę - bo to dobrze robi na głowę!
— kpił Komorowski.
Nagranie pochodzi od Józefa Wieczorka:
svit
————————————————————
Najlepsze książki w najniższych cenach!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/208128-szok-poirytowany-komorowski-do-protestujacych-zalecalbym-lewatywe-to-dobrze-robi-na-glowe-zobacz-wideo