Uważam że kara, która mnie spotkała jest po pierwsze niezasłużona, ponieważ sprawowałem się całkiem nieźle. Po drugie, uważam że wysokość tej kary jest niewspółmierna do zarzucanego mi czynu

— tak prof. Bogdan Chazan skomentował decyzję warszawskiego ratusza o zwolnieniu go z funkcji dyrektora.

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za wszelkie wyrazy wsparcia

— dodał, wymieniając ooby prywatne, instytucje i organizacje. Podziękował też całemu personelowi szpitalnemu za owocną współpracę.

Żałuję, że nie dane mi zostało dokończenie budowy szpitala i otwarcia Centrum Zdrowia Rodziny, który planowany jest na wrzesień. Żałuję że nie będę mógł zorganizować jubileuszu 60-lecia szpitala, który odbędzie się we wrześniu

— wyliczał prof. Chazan.

Wypowiedzenie wręczyli mu dziś urzędnicy Biura Polityki Zdrowotnej. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie miała odwagi, by spotkać się z zasłużonym dla miasta wybitnym lekarzem i dyrektorem, który doprowadził upadającą placówkę do świetności o europejskich standardów.

Okres wypowiedzenia wynosi trzy miesiące, ale prof. Chazan jest zwolniony z obowiązku świadczenia pracy

— stwierdził rzecznik stołecznego magistratu Bartosz Milczarczyk.

Spotkanie prof. Chazana z wiceprezydentem Warszawy Jackiem Wojciechowiczem było zaplanowane na godz. 15.00. Jednak ratusz przyspieszył spotkanie z obawy przed protestami.

Procedura formalna została wyczerpana; spotkanie z prezydentem Wojciechowiczem ma być okazją do rozmowy pracodawcy z pracownikiem, podziękowania za pracę prof. Chazana” - powiedział Milczarczyk.

Manipulacja lobby proaborcyjnego zwyciężyła! Prof. Chazan otrzymał jednak wyrazy poparcia od kilkudziesięciu tysięcy osób. Petycję do prezydent Warszawy podpisało ponad 60 tysięcy osób.

CZYTAJ WIĘCEJ: wSieci: Jedenaście pięter manipulacji. Marzena Nykiel odsłania kulisy prowokacji wobec prof. Chazana!

Poprzedni numer tygodnika wSieci nadal w kioskach.

mall