I tej wersji będziemy się trzymać. :)
— kpił wyraźnie zadowolony Radosław Sikorski na Twitterze, nawiązując do kuriozalnych tłumaczeń Mariusza Kamińskiego, który z poważną miną przekonywał, że minister mówił o „robieniu łaski”, a nie „robieniu laski”.
Kabareton Kamińskiego w tvn opisaliśmy na łamach naszego portalu.
Internauci oczywiście zaczęli dworować z szefa polskiej dyplomacji. Że niepoważny, bezczelny i odsuwający uwagę od istoty problemu, jakie przyniosły nagrania. Żartował też między innymi Rafał Ziemkiewicz.
Wówczas uaktywnił się Sikorski, pisząc zresztądo Ziemkiewicza per Ty.
Ciesz się, że Cię nie nagrano. Przy większości służbowych posiłkach, szczególnie w dyplomacji, serwowany jest alkohol. W każdym razie gratuluję, jeśli nigdy nie zdarzyło Ci się przeklnąć przy kielichu
— twittował minister.
I dodawał:
Rafale, jeśli tak jak ja jesteś ofiarą przestępstwa to mam nadzieję, że też złożyłeś zawiadomienie do prokuratury.
Po zapowiedziach „Wprost” o tym, że w poniedziałek pojawią się kolejne stenogramy z nagrań polityków, Sikorski postanowił powróżyć, kto jest ich bohaterem.
Intuicja podpowiada mi, że następne nagranie będzie między prawnikiem a szantażystą. Po prywatności, kolejną ofiarą tajemnica adwokacka
— napisał szef MSZ.
Czyżby to prawnik-przyjaciel, aktualnie wciąż w worku pokutnym po pracy w MEN?
wwr, Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/203596-szef-msz-brnie-w-aferalne-tlumaczenia-sikorski-poufale-do-ziemkiewicza-rafale-nigdy-nie-zdarzylo-ci-sie-przeklnac-przy-kielichu