Gorąca dyskusja w Sejmie. Szczerski do Tuska: "Nie znosicie Polaków, nie szanujecie Polaków. Jesteście tutaj obcy!" A Grupiński straszy... powrotem PiS

PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Nie znosicie Polaków, nie szanujecie Polaków. Jesteście tutaj obcy!

— mówił prof. Krzysztof Szczerski w sejmowym przemówieniu podczas debaty przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. O takie głosowanie poprosił premier Donald Tusk.

CZYTAJ WIĘCEJ: Donald Tusk składa wniosek o wotum zaufania dla rządu z powodu afery. Sugeruje wątek rosyjski i ocenia: „Czy w polskim Sejmie będziemy podnosić rękę zgodnie ze scenariuszem, który powstał nie wiadomo gdzie?”

Przed przedstawicielem Prawa i Sprawiedliwości głos zabrał Rafał Grupiński, szef klubu Platformy Obywatelskiej.

To wyzwanie dla instytucji państwa, któremu trzeba na oczach opinii publicznej sprostać. Tego wymaga poczucie odpowiedzialności. (…) To problem całej klasy politycznej - nie ma na tej sali żadnej partii, która nie miałaby w przeszłości problemów z nagraniami

— mówił polityk PO.

A później… straszył powrotem PiS do władzy.

Jestem z pokolenia, które marzyło, by w wolnej Polsce uprawiać politykę. Myśleliśmy o niej jako czymś, co nie było gorszące i oceniane jako jeden z najgorszych zawodów świata. Ale zdawaliśmy sobie sprawę z naszej słabości, z tego, że polityka może prowadzić na manowce niektórych z nas. (…) To wyście zbudowali atmosferę podsłuchów, gdy ludzie wynosili telefony z pokojów i wyjmowali baterie z telefonów!

— podkreślał Grupiński.

Po Grupińskim głos zabrał Krzysztof Szczerski:

Posłuchajcie głosu obywatela zatroskanego o Rzeczpospolitą. Polska przechodzi przez moment próby – to czas, gdy zło trzeba nazwać złem. Gdy trzeba wskazać tych, którzy działają na szkodę Rzeczpospolitej. To czas na dymisję rządu Donalda Tuska

— mówił polityk PiS.

I dodawał, odnosząc się do Donalda Tuska:

Premier pyta, gdzie jest ta grupa: niech pan spojrzy w lustro, na kolegów z Platformy. To wy jesteście tymi, którzy rozmontowują Polskę,żerują na polskim majątku i pracy. Zamieniacie Polskę w kupę kamieni, czyli gruzowisko. Jesteście jak ten obcy, który przyssał się do Polski i żyje jej kosztem!

— mówił Szczerski.

Kontynuując, wytykał kolejne błędy Donalda Tuska, posługując się przy okazji cytatami z afery taśmowej.

Nie mamy dla was współczucia, dlatego, że gardzicie Polaków. Nie znosicie Polaków i Polski, nie szanujecie. Jesteście tutaj obcy! Niech pan sam sobie płaci 7 złotych za benzynę, niech sam szuka murzyńskości, niech pan prywatne obiady je za prywatne pieniądze. Polaków zostawcie w spokoju. To nie nagrania są powodem, że domagamy się dymisji rządu – to prawda jest powodem do dymisji rządu, niezależnie kto stoi za nagraniami. W waszym upadku istotne są trzy rzeczy: słabość państwa i nędza finansów publicznych. Jak to jest możliwe, że od kilku lat nagrywała was nieznana grupa osób i nie została wykryta przez służby? Dowiedzieliście się o niej, gdy sama się ujawniła

— wyliczał Szczerski.

Były wiceszef MSZ dodawał:

Nikt nie powinien mieć możliwości - to strach przed odpowiedzialnością powoduje, że waszym jedynym celem jest uniemożliwienie demokratycznej zmiany władzy. A cel ten - waszym zdaniem - uświęca środki, włącznie z namawianiem do złamania prawa

— mówił Szczerski.

Komentował też politykę Platformy Obywatelskiej:

Boicie się mediów, nienawidzicie opozycji. Skąd w was tyle agresji, złych uczuć? O kimkolwiek nie mówicie - to zawsze źle, zawsze mową nienawiści. Skąd to się bierze, że macie tak ponury obraz kraju, którym przyszło wam rządzić? Kto się nie napatoczy - dla każdego macie złe słowo. Od Camerona, przez starą komuszkę Huebner, po Polskę Wschodnią. Nic wam się nie podoba! W państwie Platformy tracą wszyscy. Gdybyście byli uczciwi wobec Polaków, nie mielibyście problemów z podsłuchami. Z nagrań wyłania się obraz manipulacji, zakłamania i cynizmu. Interes waszej kliki jest ponad interesem publicznym

— mówił.

Na koniec wezwał polityków w Sejmie do tego, by zagłosowali przeciw wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska.

Polska ucierpi, ale was przetrwa. Wierzymy w Polskę i ufamy Polakom - po waszym odejściu nadejdą lepsze dni. Im szybciej odejdziecie, tym lepiej. Nie trwajcie w ostatnim bunkrze, zdani na łaskę i niełaskę kapryśnego kierownika

— zakończył Szczerski.

svl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych