Łapy precz od Marysi Sokołowskiej! Dziewczynę zaatakowali nie tylko głosiciele wolności słowa, ale i zwykli hejterzy, którzy podszywając się pod nią, próbują ją ośmieszyć

fot. wSieci
fot. wSieci

Komuś Marysia Sokołowska zalazła za skórę. Komu nietrudno zgadnąć. Podwójnego znokautowania szefa rządu nie można było przełknąć, jakby to były kopytka w sosie. Stąd zrozumiałe jest, że Marysia jest szkalowana w mainstreamowych mediach. Dziwi, że rzucili się na nią miłośnicy wolności słowa, którym akurat nie powinno przeszkadzać jej zdanie na temat władzy. Nie każdy musi jednak chcieć dostrzec w tej dziewczynie pewien fenomen socjologiczny, szeroko opisany w najnowszym numerze „wSieci”, m.in. przez Marcina Wikło.

Ataki lewicy, centrum i części prawicy, to jednak nie wszystko. Marysia zaczęła być zwyczajnie prześladowana. Ktoś podszył się pod nią na twitterze i próbuje ją w ten sposób zwyczajnie skompromitować. Niektóre portale (np. onet.pl) radośnie podchwyciły wpisy - niby Marysi - i cytują je z euforią, mimo iż panna Sokołowska na swoim blogu oraz na portalu ask informowała, że konta twitterowego nie posiada.

Ludzie zazdroszczą mi „fejmu” nienawidzą nie chcą zrozumieć… każdy ciska kamieniem. Ale jestę sobą, wspierają mnie bliscy i Wy :*

-

Modlę się za @premiertusk , aby uwierzył w swój kraj, aby ujrzał go naszymi oczami. Premierze Bóg Ci wybaczy, ludzie nie…

Informuję Państwa, że autorką powyższych tweetów nie jest Maria Sokołowska, choć są one opatrzone jej zdjęciem i nazwiskiem, a osoba, która korzystając z jej wizerunku, bezkarności i lukach w funkcjonowaniu mediów społecznościowych bezczelnie i z naruszeniem prawa się pod nią podszywa. Oczywistym celem takiego działania jest kompromitacja tej młodej dziewczyny przez zamieszczanie ośmieszających ją wpisów i uprzykrzenie jej życia.

Marysia Sokołowska informuje, korzystając z pośrednictwa naszego portalu:

W ciągu ostatnich dni na Twitterze pojawiły się opatrzone moim imieniem i nazwiskiem fałszywe wpisy, jednoznacznie sugerujące, iż posiadam tam konto i jestem ich autorką. Oświadczam, że nigdy nie miałam i aktualnie nie mam konta na Twitterze. Nie udzieliłam pełnomocnictwa, ani nie upoważniłam nikogo do reprezentowania mnie na żadnym portalu społecznościowym. Aktualne, jedyne autoryzowane miejsce moich wypowiedzi, to prywatne konto na facebooku, asku i blogu - marissoo.blogspot.com.

CZYTAJ CAŁE OŚWIADCZENIE Marii Sokołowskiej!

Do wszystkich, którzy próbują zaszczuć tę młodą dziewczynę, która odważyła się powiedzieć co myśli o władzy i rządzie głośno piszę: łapy precz od Marysi.

W najnowszym numerze tygodnika „wSieci”: „Powiem Wam, dlaczego premier jest zdrajcą” - manifest Marysi Sokołowskiej!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych