Blisko 70 tys. Polaków oddało głos na Korwin-Mikkego. Jak to możliwe, że arogant z muszką zbałamucił tak wielu wyborców?!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Tomasz Gzell
fot. PAP/Tomasz Gzell

Co wypowiedź, to bardziej żałosna, skandaliczna, haniebna. Janusz Korwin-Mikke, europoseł elekt, odlatuje w kosmos własnych pseudologicznych i pseudoprawdziwych teorii. Pod tym względem jest kontynuatorem dzieła Janusza Palikota, a i Jerzy Urban może w nim widzieć godnego następcę.

CZYTAJ WIĘCEJ: Korwin-Mikke haniebnie o zgładzeniu ks. Popiełuszki: „Z punktu widzenia rządzących był to wypadek przy pracy.” Kogo wysyłamy do PE!? Drugiego Urbana!?

Szef Kongresu Nowej Prawicy nie kryje podziwu dla Wojciecha Jaruzelskiego. Objawił się wręcz jako piewca wojskowego geniuszu komunistycznego dyktatora. Zachwyca się „precyzją” stanu wojennego, nie zwracając uwagi na krew, którą w obronie wolności przelały ofiary reżimu generała. W obrazie kreślonym przez „błyskotliwego” pana z muszką, Grzegorz Przemyk został zabity, bo był chuchrem, a milicjanci zapomnieli, że takich lebiod nie powinni pałować. Jaki tam mord polityczny – twierdzi Korwin-Mikke – ot, przypadek.

Podobnie jak zbrodnia popełniona na ks. Jerzym Popiełuszce, która – jak twierdzi PRL-owski brydżysta, kreowany dziś na idola zbuntowanej młodzieży – nie wynikała z brutalnego prześladowania Kościoła i Polaków walczących o wolność, planowego i wpisanego w istotę komunistycznej dyktatury, lecz była „z punktu widzenia rządzących” wypadkiem przy pracy.

Na Korwin-Mikkego oddało głos w wyborach do europarlamentu 67 tys. 929 osób. Jak to możliwe, że arogant z muszką zbałamucił tak wielu wyborców?! Czy ci, którzy uznali, że ekscentryczny radykał powinien reprezentować ich w Parlamencie Europejskim rzeczywiście podzielają jego poglądy?

Pozostaje mieć nadzieję, że wybór Korwin-Mikkego na europosła był jedynie – posiłkując się jego własną terminologią - „wypadkiem przy pracy” demokracji.

CZYTAJ TEŻ: Taki sobie eurorezultat: cynika Palikota wygryzł impertynent Korwin-Mikke, a walka o przyszłość Polski wciąż nie rozstrzygnięta

Jerzy Kubrak

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych