Kabareton PKW. "Materia, która jest objęta tzw. internetem wzburza opinię publiczną..." Ćwierć miliona nieważnych głosów?? "Z czegoś się to bierze..."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Bartłomiej ZBorowski
PAP/Bartłomiej ZBorowski

Materia, która jest objęta tzw. internetem wzburza opinię publiczną…

— mówił Stefan Jaworski, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej podczas konferencji prasowej.

PKW odniosła się w ten sposób do pytania dotyczącego ew. złamania ciszy wyborczej poprzez aktywność na Facebooku lub Twitterze.

CZYTAJ TAKŻE: PKW zaskoczona szokującym filmem z workami głosów wrzucanymi do piwnicy. „Członkowie naruszyli przepisy ustawy!” Będzie skarga do Sądu Najwyższego?

Pytani o swoją wizytę w Rosji, odparli, że to rutynowe spotkania.

Wyjazdy polegają na wymianie wzajemnej w ramach stowarzyszenia urzędników wyborczych, do którego należy Polska i jest założycielem tego stowarzyszenia. W jego ramach dokonuje się różnego rodzaju wymiany międzynarodowej… Przede wszystkim polegało to na wizytowaniu akcji wyborczych i referendalnych, ale też udziale w konferencjach. Natomiast jeśli chodzi o ten konkretny przykład, to jest rozpoczęta w 2011 roku wymiana z sąsiednimi państwami, polegająca na organizowaniu konferencji naukowych

— ocenił jeden z członków PKW.

I dodawał:

Mieliśmy nadzieję na konferencję z Białorusią - ale ze względu na wykluczenie tego państwa z tego obrotu zrezygnowaliśmy…

— ubolewali.

Co ciekawe, odnieśli się również do prawie ćwierć miliona nieważnych głosów w ostatnich wyborach. Wysoka liczba głosów nieważnych w wyborach może oznaczać „brak zainteresowania wyborcy”.

W radzie powiatów wynosi ten wskaźnik aż 18%! A do sejmików województw 12,06% Z czegoś się o bierze… Wielokrotnie pytany o to odpowiadam, że wyjaśnieniem tej przyczyny powinni się zająć odpowiednie ośrodki naukowe. Tak jak się pyta dlaczego głosowałeś na kogo i dlaczego, to jednocześnie w tym badaniu można przeprowadzić i to! Dlaczego nie głosowałeś, dlaczego wrzuciłeś czystą kartkę? Można było zapytać? Można!

— mówił Jaworski.

Sporo emocji wywołało pytanie o aktywność w serwisach społecznościowych podczas ciszy wyborczej.

Złamanie ciszy wyborczej to domena organów ścigania. To ich przedmiot zainteresowania – my nie mieliśmy czasu na własną analizę tego problemu, dlatego że byliśmy zajęci innymi ważnymi sprawami, które pojawiły się w trakcie i po ogłoszeniu wyników wyborów. Do problemu trzeba będzie powracać – materia, która jest objęta tzw. internetem wzburza opinię publiczną – jak ten problem ugryźć?! Rozwiązania, które w tej chwili są, nie pozwalają nam na bieżącą reakcję…

— żałowali członkowie PKW.

Stać ich było też na żarty:

Chciałem podkreślić, że PKW aż 25 godzin liczyła głosy. Już państwo się zorientowali, że to nie PKW – nawet zakładając jej stetryczenie – liczyła głosy, ale oczekiwała na głosy

— podśmiewali się panowie z PKW.

CZYTAJ TAKŻE: Bałagan, niechlujstwo i niebywała opieszałość. Podsumujmy działania PKW - trzeba ją rozwiązać albo gruntownie zreformować. Inaczej podejrzenia o manipulacjach przy wyborach będą rosły

CZYTAJ WIĘCEJ: Złamany regulamin, brak protokołów, worki pełne głosów wrzucane do piwnicy… PiS zgłasza zastrzeżenia ws. wyborów i przedstawia mocny film z warszawskiej komisji

lw

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych